Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomnik papieża w Rzeszowie jest nielegalny

Anna Janik
Pomnik Jana Pawła II został wybudowany nielegalnie w 2006 roku. Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego do tej pory nie przeprowadził żadnej kontroli.
Pomnik Jana Pawła II został wybudowany nielegalnie w 2006 roku. Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego do tej pory nie przeprowadził żadnej kontroli. Fot. Krzysztof Łokaj
Miasto dwukrotnie przyznawało pieniądze na pomnik Jana Pawła II w Rzeszowie choć wybudowano go bez podstawowej dokumentacji budowlanej.

Ratusz tłumaczy, że sprawa jest błaha i nie zamierza szukać winnych.

Pomnik powstał z inicjatywy Społecznego Komitetu Budowy Obelisku Jana Pawła II. Na jego czele stał Władysław Kasza, były radny, a dziś pracownik MZBM-u. To on w porozumieniu z zaprzyjaźnionym artystą-plastykiem zaprojektował monument. Na jego wykonanie miasto dwukrotnie przyznało pieniądze, w sumie 64 tys. zł.

To było niedopatrzenie

Tymczasem okazuje się, że monument od ponad 4 lat stoi nielegalnie, bo komitet nie zadbał o złożenie tzw. zgłoszenia zamiaru wykonania robót. W przypadku obiektów małej architektury jest ono równoznacznie z pozwoleniem na budowę.

- To było niedopatrzenie z naszej strony, ale przy tak ważnych i potężnych inwestycjach one mogą się zdarzyć. Już naprawiliśmy ten błąd i złożyliśmy odpowiedni wniosek - tłumaczy Bogusław Sak, radny klubu Rozwój Rzeszowa i członek komitetu.

Nie będzie podważenia uchwały

W całej sprawie najdziwniejsze jest jednak to, że żaden z przedstawicieli miasta nie wiedział o tym, że publiczne pieniądze wydawane są na nielegalny obiekt. Uchwałę Rady Miasta mogłaby podważyć Regionalna Izba Obrachunkowa. Tego jednak nie zrobi.

- Kolegium Izby uznało, że uchwała była zgodna z prawem. To, czy budowa pomnika odbywała się zgodnie z przepisami prawa budowlanego, należało już do Urzędu Miasta - mówi Zbigniew Wójcik, prezes RIO w Rzeszowie.

Co prawda izba może przeprowadzić stosowne kontrole, ale te odbywają się co 4 lata i dotyczą tylko najważniejszych inwestycji. Do tego czasu brakująca dokumentacja zostanie uzupełniona.
Miasto się wykręca

W samym ratuszu sprawę bagatelizują. Żaden z miejskich urzędników nie poniesie konsekwencji.
- Sprawa jest małej wagi, bo pomnik to nie jakaś kluczowa inwestycja - tłumaczy Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta. - Dokumentacja została uzupełniona, więc wszystko jest już zgodnie z prawem.
Innego zdania jest politolog, Tadeusz Gardziel. - Są pewne zasady, które obowiązują wszystkich w równym stopniu. A z tych tłumaczeń wynika, że każdy obywatel może postawić sobie pomnik lub kapliczkę bez żadnego zezwolenia i nie powinna spotkać go za to kara - oburza się.

- To kolejny przykład arogancji urzędników, którzy nie szanują podstawowych zasad praworządności, a w stosunku do siebie potrafią być bardzo pobłażliwi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24