Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomoc do chorych dotrze szybciej

Krzysztof Potaczała
Żeby udzielić szybkiej pomocy lekarskiej w miejscach oddalonych od Ustrzyk o kilkadziesiąt kilometrów, potrzebne są sprawne samochody. Równie ważne jest rozmieszczenie karetek w najbardziej newralgicznych punktach powiatu bieszczadzkiego
Żeby udzielić szybkiej pomocy lekarskiej w miejscach oddalonych od Ustrzyk o kilkadziesiąt kilometrów, potrzebne są sprawne samochody. Równie ważne jest rozmieszczenie karetek w najbardziej newralgicznych punktach powiatu bieszczadzkiego KRZYSZTOF POTACZAŁA
Radni miejscy zgodzili się przeznaczyć 140 tysięcy złotych z budżetu gminy na zakup karetki pogotowia dla szpitala.

- My już nie mieliśmy z czego dołożyć, pieniądze daliśmy na remont lecznicy - mówi Krzysztof Gąsior, starosta bieszczadzki.

Nowy samochód wraz z wyposażeniem (łącznie 164 tys. zł) trafi do Ustrzyk we wrześniu lub październiku. Zastąpi wysłużoną karetkę, której remont był już nieopłacalny. - Coraz częściej trzeba było dokładać do napraw, a przecież takie auto musi być sprawne 24 godziny na dobę - tłumaczy starosta Gąsior.

Pogotowie wzbogaci się także o samochód dostawczy. Ma to być dar holenderskich policjantów od kilku lat współpracujących z Ośrodkiem Szkolno-Wychowawczym w Ustrzykach Dolnych.

Brakuje warsztatu

Nie zniknie natomiast, przynajmniej na razie, problem zaplecza dla pracowników pogotowia. Wciąż zajmują niewielki pokoik w szpitalu, a kierowcy karetek nie mają nawet małego warsztatu, nie wspominając o kanale, gdzie można by dokładnie przeglądnąć samochody.

- To rzeczywiście bolączka, musimy podpisać umowę z jakimś zakładem mechaniki pojazdowej, by tam mogły być prowadzone naprawy taboru pogotowia - mówi starosta Gąsior.

- Czas najwyższy, nie może być tak, że kierowca kładzie się na ziemi i wczołguje pod samochód - dopowiada pracownik pogotowia.

Zdążyć z pomocą

Starostwo i dyrekcja szpitala liczą na to, że wkrótce uzyskają zgodę na stałe stacjonowanie karetek w Ropience i na przejściu granicznym w Krościenku. Ruch na granicy jest tak duży, że obecność służb medycznych staje się niezbędna.

Z kolei do Ropienki jest z Ustrzyk Dolnych prawie 25 km i nie zawsze auto może dojechać z pomocą w wymaganym czasie 15 minut. Z tego samego powodu przed trzema laty uruchomiono filię pogotowia ratunkowego w Lutowiskach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24