Najbardziej mają, czego żałować siatkarki z Jarosławia, które teoretycznie miały najsłabszego przeciwnika. PWSZ Tarnów, który przez większość dotychczasowego sezonu okupował ostatnie miejsce w tabeli, zrobił w ostatnim czasie jednak spory postęp. Mało tego, zaraz przed starciem z San-Pajdą zakontraktował dwie nowe zawodniczki: środkową Nikolę Abramajtys i rozgrywającą Karolinę Szczygieł.
Mimo wzmocnień w ekipie rywala jarosławianki bardzo dobrze zaczęły mecz, dość pewnie wygrywając pierwszego seta. W drugim od stanu 12:11 dla gospodyń zaczęły się kłopoty. Jarosławianki seriami oddawały rywalkom punkty, szwankowało szczególnie przyjęcie, a tego efektem była słaba skuteczność w ataku. Podpieczne Piotra Pajdy odrodziły się w trzecim secie, prowadziły od początku i niemal do końca. Prowadząc 23:18, jarosławianki stanęły, dały się dogonić przeciwniczkom i mimo kilku piłek setowych oddały tę partię. W kolejnej podjęły walkę, ale uskrzydlone gospodynie nie dały się już zatrzymać.
Grupa Azoty PWSZ Tarnów - San-Pajda Jarosław 3:1
Sety: 17:25, 25:20, 32:30, 25:20
San-Pajda: Chmielewska, Jagodzińska, Stroiwąs, Saj, Dudek, Bryda, Brzezińska (libero) oraz Łyszkiewicz, Bartkowska, Stepko. Trener Piotr Pajda.
Również od prowadzenia drużyny z naszego regionu rozpoczął się mecz w Opolu. Stal, już bez trenera Romana Murdzy na ławce trenerskiej, od początku pierwszej partii osiągnęła, początkowo niewielką, ale z czasem coraz bardziej okazałą przewagę, której nie oddała do końca.
Drugi set zaczął się od 2:0 dla mielczanek, ale nie potoczył się on już tak jak poprzedni. Nasze siatkarki zatrzymały się na moment na piątym punkcie, straciły prowadzenie i nie odzyskały go już.
W kolejnych odsłonach mielczanki tylko momentami toczyły wyrównaną grę z przeciwniczkami. Wyżej notowane Uni pewnie i zasłużenie wygrało to spotkanie.
Więcej o siatkówce
Uni Opole – Stal Mielec 3:1
Sety: 19:25, 25:21, 25:15, 25:20
Krośnianki miały najdalszy wyjazd i najtrudniejszego rywala, stąd nie dziwi to, że wróciły bez punktów. „Karpatki” prowadziły w każdym z setów. Zazwyczaj jednak wszystko, co dobre w wykonaniu podopiecznych Dominika Stanisławczyka kończyło się około połowy seta. Wtedy traciły kilka punktów z rzędu i nie dość, że traciły wypracowaną przewagę, to narobiły sobie zaległości wobec przeciwniczek. Najdłużej trzymały się w trzecim secie, bo do samej końcówki trzymały kontakt punktowy, ale zatrzymały się na 20 punktach.
Enea Energetyk Poznań - Karpaty MOSiR AZS PWSZ Krosno Glass 3:0
Sety: 25:21, 25:20, 25:20
POZOSTAŁE WYNIKI 14 KOLEJKI:
AZS Politechniki Śląskiej Gliwice – SMS Szczyrk 3:1 (21:25, 25:17, 25:19, 25:16)
7R Solna Wieliczka – Budowlani Toruń 3:0 (25:15, 25:19, 25:12)
Joker Mekro Energoremont Świecie – KSZO Ostrowiec Św. 3:0 (25:13, 25:22, 25:22)
W tabeli prowadzi Jokej (41 pkt.) przed Energetykiem (33), Uni Opole (29). San-Pajda Jarosław ma 6. miejsce (24), Karpaty dziewiąte (14), a Stal Mielec 10. miejsce (14).
Developres Rzeszów pokonał w 1/16 finału Pucharu CEV ASPTT Miluza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?