Rekordziści po 10 razy w roku! Oczywiście służbowo, czyli za pieniądze podatników.
Poseł Andrzej Ćwierz (PiS) w obecnej kadencji, czyli od października 2005, odbył dziesięć zagranicznych podróży służbowych. Pięć razy był na Ukrainie, dwa razy we Francji i po razie w Turcji, Gruzji i Mołdowie. Wyjeżdża często, bo - jak tłumaczy Nowinom - jest członkiem sejmowej komisji spraw zagranicznych oraz wiceprzewodniczącym polskiej delegacji do Zgromadzenia Unii Zachodnioeuropejskiej.
To organizacja polityczno-obronna troszcząca się o bezpieczeństwo na starym kontynencie. Na jej zaproszenie poseł wyjeżdżał do Francji, aby debatować o sytuacji na Bałkanach i Cyprze.
- Jeśli Polska chce się liczyć na świecie musi prowadzić aktywną politykę zagraniczną - tłumaczy poseł Ćwierz.
Na tydzień do Afryki
Niezbyt tanie latanie
W zeszłym roku podróże zagraniczne posłów kosztowały podatników 3,89 mln zł - poinformowała nas Maria Krawczyk z Biura Prasowego Kancelarii Sejmu. Największym podróżnikiem w Sejmie jest poseł Tadeusz Iwiński (SLD), który wyjeżdżał z kraju aż 34 razy.
Senator Andrzej Mazurkiewicz (PiS) latał za granicę "tylko" cztery razy. Za to bardzo daleko - do USA, gdzie wziął udział w sesji ONZ i... Kenii, gdzie spędził tydzień uczestnicząc w 114. Zgromadzeniu Unii Międzyparlamentarnej.
- Unia to poważna organizacja i interes Polski wymaga, abyśmy brali udział w jej sesjach. Poleciałem ja, bo to moja działka, od dwóch kadencji jestem wiceprzewodniczącym senackiej komisji spraw zagranicznych - przekonuje senator Mazurkiewicz.
Senator Stanisław Piotrowicz (PiS) działa w Komisji Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą, dzięki czemu w odwiedził Rumunię, Belgię i dwa razy Ukrainę, gdzie uczestniczył w zorganizowanych w Berdyczowie - Dniach Kultury Polskiej.
Właśnie wracam z Serbii
Do posła Walentego Tomaki dodzwoniliśmy się, gdy właśnie... szykował się do drogi powrotnej z Serbii, gdzie obserwował lokalne wybory.
- Nie jestem globtroterem, w zeszłym roku byłem służbowo za granicą tylko kilka razy - tłumaczy poseł.
Sprawdziliśmy, Tomaka odwiedził Niemcy, Kanadę i dwa razy Ukrainę. Naszych wschodnich sąsiadów odwiedzali także: poseł Marek Kuchciński (PiS) -3 razy, Kazimierz Gołojuch (PiS) - 1 , Maria Zbyrowska (Samoobrona) - 1. Po razie wyjeżdżali także posłowie: Jan Bury (PSL - Belgia), Władysław Stępień (SLD - Czechy) i posłanka Elżbieta Łukacijewska (PO - Włochy).
- Żyjemy w dobie globalizacji i parlamentarzyści powinni podróżować po świecie. Rzecz w tym, żeby to były wyjazdy merytoryczne, służbowe, a nie wycieczki turystyczne na koszt podatników - mówi dr Tadeusz Gardziel, politolog.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji
- Ludzie zachwycają się bratową teścia Kondrata. Piszą jej, że ma niezwykłą urodę