Pośrednik turystyczny z Leżajska ma oddać pieniądze

Ponad roku temu właściciel leżajskiej firmy zaoferował Aleksandrze Lewandowskiej tygodniową wycieczkę "Szlakiem pułkownika Wołodyjowskiego". Namówiła na podróż jeszcze kilka osób. Zebrała po 100 zł zaliczki i przekazała je organizatorowi. Do wycieczki jednak nie doszło.

Z powodu wycofania się dwóch osób, jej koszty wzrosły. Zrezygnowali więc wszyscy. Zaliczkę odzyskały jednak tylko te osoby, które wycofały się jako pierwsze. Pozostali od czerwca proszą o jej zwrot. Bezskutecznie. Sprawą zainteresowaliśmy pod koniec grudnia Artura Kondrata, rzecznika praw konsumenta w Rzeszowie. Ten z kolei skierował ją do sądu.

Efekt? Sąd w Leżajsku nakazał zapłacić mu 500 zł wraz z odsetkami od 1 lipca do dnia zapłaty.

- Niestety ten pan do tej pory tych pieniędzy nie zwrócił. Nie kontaktuję się z nim po tym, jak mnie nakrzyczał, że powiadomiłam Nowiny. Czuję się obrażona. Mimo nawet wyroku nie próbował się ze mną skontaktować. Wygląda więc na to, że nie zamierza zwrócić mi tych pieniędzy. A przecież wystarczy mi wysłać pieniądze pocztą. Zna przecież mój adres - wyjaśnia pani Aleksandra.

Zapowiada, że powiadomi komornika o wyroku, jeśli pieniądze nie zostaną jej zwrócone. Rzecznik praw konsumenta nie tylko powiadomił o sprawie sąd, ale również poprosił marszałka o skontrolowanie przedsiębiorcy. Marszałek bowiem prowadzi rejestr organizatorów turystyki i pośredników turystycznych.

Wynik? - Przeprowadzona kontrola wykazała, że przedsiębiorca oferował wyjazd na Ukrainę odpowiadający definicji imprezy turystycznej. Przygotowywanie lub oferowanie, a także organizowanie imprez turystycznych jest działalnością regulowaną i wymaga uzyskania wpisu do rejestru organizatorów turystyki i pośredników turystycznych - wyjaśnia Aleksandra Gorzelak-Nieduży, rzecznik marszałka.

Jak dodaje, przedsiębiorca wpisu do rejestru nie posiadał. W związku z tym marszałek wydał decyzję o zakazie wykonywania działalności. Przedsiębiorstwo PHU Best Works Jacek Kostecki może uzyskać ten wpis nie wcześniej niż za 3 lata.