Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powódź na Podkarpaciu. W Czarnej i Straszęcinie woda opada, w Dębicy zalana jest ul. Sandomierska

Sławomir Oskarbski
W Dębicy zalana jest ul. Sandomierska.
W Dębicy zalana jest ul. Sandomierska. Fot. Paulina Sroka
Powoli opada poziom rzeki Czarnianki, która zalała w Czarnej (pow. dębicki) domy, szkołę, przedszkole, krytą pływalnię i boisko piłkarskie.
PowódL w CzarnejPowódL na Podkarpaciu. W sobote zalana byla Czarna kolo Debicy.

Powódź - zalana Dębica i Czarna

W Dębicy strażacy wypompowują wodę z ulicy Sandomierskiej, a w pobliskim Straszęcinie zalany jest ośrodek piłkarski.

- Była tu nieraz powódź, ale nigdy woda tak daleko nie podeszła - mówi pani Halina, która od 30 lat mieszka w Czarnej.

Woda zalała dom jej sąsiadów, których próbowali ewakuować strażacy. Uwięziona 4-osobowa rodzina nie zgodziła się na to. Wcześniej strażacy ewakuowali dwie osoby z innego domu w Czarnej.

W Czarnej i okolicach ulewy zaczęły się w piątek w nocy. Na początku zalało wsie Róża i Borowa. W tej drugiej, według szacunków wicewójta gminy Czarna, podtopionych jest około 60 procent gospodarstw. Dziś o 7 rano zaczął się dramat w Czarnej. Gwałtownie zaczęła przybierać rzeczka Czarnianka, płynąca przez centrum wsi. Około godz. 9 wylała ona z koryta.

Przez długi czas zagrożony był most. Dociążono go ciężarówkami, żeby nie zmyła go woda, bo o godz. 14 spodziewano się nadejścia wysokiej fali. O godz. 13 strażacy zarządzili ewakuację ludzi mieszkających w pobliżu rzeki. Apel spotkał się z mizernym odzewem.

- Gdzie będziemy uciekać? Jak przyjdzie fala, to wtedy będziemy uciekać - tłumaczyła grupka mężczyzn, zajętych napełnianiem worków piaskiem.

- Oprócz Czarnej, najgorzej jest w Borowej i Róży. Podtopienia są także w Żdżarach, gdzie ewakuujemy siedem rodzin, w Jaźwinach i Starej Jastrząbce. W całej gminie podtopionych jest mnóstwo prywatnych gospodarstw, podmyta jest skarpa pod jednym domem - relacjonuje Bogusław Majka, wicewójt Czarnej.

Jak informują strażacy, woda w Czarniance powoli opada, ale wszyscy wciąż są w gotowości. Podobnie jak druhowie z ochotniczych straży pożarnych gminy Żyraków. Tam niepokój budzi potok Grabinianka, który zalał Ośrodek Przygotowań Piłkarskich w Straszęcinie.

- Podtopionych jest też kilka domów - mówi Krzysztof Moskal, wójt Żyrakowa.

W Dębicy od wczoraj miejscowi strażacy wsparci posiłkami z Jarosławia wypompowują wodę z ulicy Sandomierskiej. Tam od świata odcięty jest zakład karny i kilka okolicznych domów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24