Dochodziła 5 rano w niedzielę, kiedy Zenon Koczot poczuł w nozdrzach i gardle gryzący dym. Wyskoczył z łóżka, wybiegł na klatkę schodową. Dym był już wszędzie, paliły się drzwi łazienki innego mieszkańca. Natychmiast zbudził ludzi i zawiadomił straż pożarną w Ustrzykach Dolnych.
- Chcieliśmy dostać się do hydrantu, ale był zamknięty na kłódkę - mówią lokatorzy. - Owszem, klucz jest, ale na parterze, a nie na piętrze. Dymu było już tyle, że nikt nie ryzykował. Po chwili przyjechała straż, ewakuowała wszystkich i zaczęła gasić pożar.
- Uciekaliśmy w popłochu w tym, co mieliśmy akurat na sobie - opowiadają mieszkańcy. - O piątej rano każdy jest albo w piżamie, albo w majtkach. Braliśmy dzieci na ręce i pędem na podwórze. Kto mógł, schował się w samochodzie, inni stali na zimnie.
Budynek, w którym mieszka 36 osób, to były hotel robotniczy, wykonany przed kilkudziesięciu laty z identycznych elementów jak ten, który spłonął w Kamieniu Pomorskim. Obecnie administruje nim Nadleśnictwo Ustrzyki Dolne. - Stan techniczny jest fatalny, w zasadzie ten obiekt już powinien być zamknięty, a my przeniesieni do innych mieszkań - twierdzi Barbara Kasprzycka.
Z łazienkowych drzwi, które się zapaliły, została połowa. To byle jakie drzwi, z płyty pilśniowej, z dziurką na wizjer. Wizjera nie ma, ale już nie raz ktoś w tę dziurkę wrzucał papiery i niedopałki. I w niedzielę w nocy albo nad ranem też ktoś to zrobił. Albo zostawił zapaloną zapałkę. Przyczynę powstania pożaru określą w najbliższych dniach specjaliści.
- Główne wejście nie jest zamykane, nie mamy domofonów, więc młodziaki z wioski przychodzą palić papierochy, bo u nas ciepło - opowiada Paweł Grzejszczyk. - W nocy nie zawsze można ich usłyszeć, ludzie śpią.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?