Pozwólmy dzieciom czytać i rozwijać wyobraźnię

Wybierają inne formy rozrywki serwowane maluchowi przez współczesny świat. Telewizja czy gry komputerowe dają dziecku sposobność do przebywania w świecie fantazji bez szczególnego wysiłku z jego strony.

- Dzieci wiele tracą nie czytając książek. W telewizji i grach wszystko dane jest im od razu, nie muszą uruchamiać własnej wyobraźni. Natłok obrazów z takich przekaźników powoduje, że mają trudności ze skoncentrowaniem uwagi, co za tym idzie trudno im sprostać szkolnym obowiązkom - mówi Anna Sopel, psycholog i psychoterapeuta z Centrum Szkoleniowo - Terapeutycznego SELF w Rzeszowie.

Książka sprzyja koncentracji uwagi, relaksuje i pływa wyciszająco na dziecko. Ponadto zwiększa zasób słownictwa i wiedzy ogólnej oraz uczy ortografii. Czytanie rozwija wyobraźnię i kreatywność.

- Z doświadczenia wiem, że wystarczy ograniczyć ilość czasu spędzanego przed komputerem i telewizją, żeby dziecko o nadmiernej pobudliwości (mylonej często z ADHD), uspokoiło się. Kiedy zamiast czytania książek, dziecko tylko i wyłącznie ogląda telewizję albo gra na komputerze, często ma trudności z przyswajaniem nowych słów, jest mniej elokwentne od swoich rówieśników - dodaje psycholog.

- Już od ponad roku organizujemy cykliczne spotkania dla dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym. Jest to przedsięwzięcie wymyślone przez Empik we współpracy z Ministerstwem Edukacji. Zapoznajemy małych gości z historią powstawania pisma i książki. W miesiącu odbywa się nawet po kilkanaście spotkań z dziećmi - mówi Paulina Korczyńska - Owczarek z salonu Empik.

- W przedszkolu prowadzimy zajęcia z bajkoterapii dla naszych wychowanków. Przykładowo, jeśli jeden z nich przychodzi do przedszkola i boi się nowego otoczenia, poprzez odpowiednią bajkę próbujemy złagodzić jego strach. Dziecko w ten sposób bardzo szybko uczy się jak sobie radzić z nową sytuacją. Jednak bajki terapeutyczne są tylko dodatkiem, stosowanym w konkretnej potrzebie. Naszym przedszkolakom czytamy najczęściej popularne bajki i baśnie. Maluchy każdego poranka same wybierają bajkę, którą chcą usłyszeć - opowiada Bernadeta Marczak z Niepublicznego Przedszkola Pinokio w Rzeszowie, która ze swoimi wychowankami wzięła udział w akcji Empiku.

Już dwu-trzy latkom powinno się czytać na głos przynajmniej po kilkanaście minut dziennie. Jest wtedy szansa, że w później same będą chciały sięgać po lekturę.

- Muzeum Dobranocek we współpracy z Biblioteką Publiczną Oddziałem dla Dzieci i Młodzieży organizuje seanse głośnego czytania. Odbywają się w czwartki co dwa tygodnie. Zainteresowanie naszym przedsięwzięciem jest wystarczające, biorąc pod uwagę, że nie mamy dużego pomieszczenia. Przychodzą grupy zorganizowane ze szkół i przedszkoli, a także indywidualnie rodzice z dziećmi - relacjonuje Wojciech Jama dyrektor rzeszowskiego Muzeum Dobranocek.

Książkę wypierają tzw. audiobooki. Nie są w stanie zastąpić klasycznej lektury, ale ich zaletą jest to, że mimo wszystko rozwijają wyobraźnię i kreatywność, a także koncentrację uwagi u dziecka. Nie oswajają jednak ze słowem pisanym, co ma wpływ chociażby na brak znajomości reguł ortograficznych.

- Odpowiednia gra komputerowa może mieć także pozytywny wpływ na dziecko. Jest wiele gier edukacyjnych, dzięki którym można wzbogacić wiedzę. Najgorzej, gdy dziecko sięga po gry agresywne. Później nie potrafi rozróżnić rzeczywistości od fikcji i przenosi wiele brutalnych zachowań do swojej codzienności. Ma ono poczucie, że może działać tak, jak funkcjonuje bohater z gry - wyjaśnia Anna Sopel.

Bajki i książki da dzieci powinny być dostosowane do wieku, nie zawierać agresywnych treści.

Czasem warto pozwolić dziecku, aby samo dobierało lektury, które go interesują. Wówczas nauka czytania będzie dla niego najlepszą zabawą.