Organizacje zakładowe Solidarności reprezentują wszystkich 1400 pracowników 16 instytucji kultury prowadzonych lub współprowadzonych przez samorząd woj. podkarpackiego w staraniach o podwyżki płac. Chodzi o pracowników m.in. takich instytucji, jak galeria sztuki w Przemyślu, Teatr im. W. Siemaszkowej w Rzeszowie, Muzeum Okręgowe w Rzeszowie. Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie i Muzeum-Zamek w Łańcucie.
Swoje żądanie przesłali do urzędu marszałkowskiego w listopadzie ub. roku, a potem przedstawili na obradach dwóch komisji kultury i finansów sejmiku podkarpackiego. Bez skutku, gdyż w budżecie na rok 2022 samorządu podkarpackiego nie znalazły się pieniądze przewidziane na spełnienie postulatów płacowych.
– Proponowaliśmy wprowadzenie miernika mnożonego przez przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej z poprzedniego roku. Jest to rozwiązanie adekwatne do pracy, jaką wykonujemy - mówi Bożena Lauzer. – To rozwiązanie przyjęliśmy na podstawie badań wynagrodzeń w innych muzeach na terenie całego kraju. Do tej konkretnej propozycji nie odniesiono się, liczymy jednak że uda nam się otrzymać jakieś stanowisko od naszego organizatora, ponieważ pieniądze, które na dzień dzisiejszy wpłynęły do instytucji kultury, są pieniędzmi, które służą na ustawowe wyrównanie wynagrodzeń pracowników najniżej zarabiających z 2 800 na 3 010 zł – mówi związkowiec.
Podniesienie najniższych pensji do minimalnej krajowej doprowadziło do spłaszczenia wszystkich pensji pracowników instytucji kultury.
- Nie może być tak, że pracownik, który wykonuje zawód ekspercki, jest kustoszem częstokroć z tytułem naukowym, ma zarabiać podobnie jak osoba, która nie ma żadnego wykształcenia a korzysta z przywileju, że znajduje się w grupie, która co roku ma podnoszone wynagrodzenia z racji tego, że najmniej zarabia. Doszło do takiej sytuacji, że różnice w pensjach zasadniczych są niewielkie – dowodzi B. Lauzer.
Współczynnik podniesienia wynagrodzenia został zaproponowany dla poszczególnych pięciu grup zawodowych w instytucjach kultury:
- stanowisk merytorycznych,
- administracji,
- zawodów mistrzowskich,
- straży
- obsługi.
Związkowiec mówi, że w ub. roku Muzeum Zamek w Łańcucie dostał tylko 21 tys. zł na podwyżki i suma ta starczyła tylko dla 20 najniżej uposażonych osób. Przypomina też, że za rządów poprzedniej koalicji PO-PSL w samorządzie wojewódzkim ludzie kultury w ogóle nie otrzymali podwyżek.
Związkowcy uważają, że ruch jest obecnie po stronie Urzędu Marszałkowskiego i czekają na pismo z urzędu z odpowiedzią na ich propozycję podwyżki płac. Twierdzą, że otrzymali jedynie pismo z informacją o tym, że odpowiedzialność za politykę płacową spoczywa na dyrektorach poszczególnych instytucji kultury.
- Urząd Marszałkowski Województwa Podkarpackiego prowadzi stały dialog z organizacjami związkowymi z wszystkich instytucji kultury województwa. Na pismo, które do Departamentu Kultury i Ochrony Dziedzictwa Narodowego Urzędu Marszałkowskiego wpłynęło w 5.11.2021 r. marszałek Władysław Ortyl udzielił odpowiedzi wszystkim organizacjom związkowym pismem z dn. 24.11.2021 r.
– odpowiada rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Tomasz Leyko, nie podając treści tego pisma.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Komunie dzieci gwiazd są jak wesela. Najpierw ciało Chrystusa, potem DMUCHANY ZAMEK
- Ujawniamy listę klientów internetowej szamanki! Gwiazdy telewizji i żony piłkarzy...
- Tak żyje "Biały Cygan" Bogdan Trojanek. Zna Viki Gabor, adoptował dziecko z klasztoru
- Skrzynecka przesadza z retuszem? Tak wymalowała się na wycieczkę. Jak w tym chodzić?