Prehistoryczna osada w Rakszawie ma przyciągnąć turystów na Podkarpacie

Osada ma się mieścić za Zespołem Szkół Tekstylno-Gospodarczych w Rakszawie. Już w tej chwili jest on częściowo ogrodzony palisadą. Wokół płynie rzeczka Młynówka.

By dostać się do osady, trzeba najpierw przejść most. Stoi tu ziemianka z dachem pokrytym trzciną i ścianami wyplecionymi wikliną i oblepionymi gliną. Wewnątrz są ławeczki, stoły i drewniane belki wyłożone skórą, na których można się położyć. W innej chacie stoi krosno tkackie, piec chlebowy i dymarka, czyli piec do wytapiania rudy żelaza.

Liczą na pomoc mieszkańców

Osada ma być gotowa przed wakacjami. Do zrobienia pozostało dokończenie ogrodzenia, wybudowanie wędzarni, dwóch chat, z których jedna ma być celtycka, druga zrębowa oraz wykonanie rekonstrukcji strojów i naczyń. Dodatkowo ma się pojawić prehistoryczny piec do wypalania ceramiki.

- Przed nami dużo pracy. Liczymy na pomoc mieszkańców. Szczególnie rzemieślników i osób, które mają wiedzę, jak zbudować prehistoryczny piec czy chatę -tłumaczy Agnieszka Rzepka z Gminnego Ośrodka Kultury i Czytelnictwa w Rakszawie.
Zobaczymy stare narzędzia

W planie jest też wybudowanie galerii, w której będą eksponowane starocie. Jeszcze w tym roku mają być wytyczone i oznakowane ścieżki piesze i rowerowe oraz wydany przewodnik turystyczny. Dodatkowym atutem osady ma być też jej położenie, na trasie między leżajską bazyliką i Muzeum-Zamkiem w Łańcucie.

Chętni do współtworzenia osady mogą się zgłaszać do Gminnego Ośrodka Kultury i Czytelnictwa w Rakszawie. Więcej informacji pod nr tel. 017 226 12 89.