Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Premiera w Teatrze im. Wandy Siemaszkowej. Jacek i Placek podbili publiczność

Małgorzata Froń
Joanna Baran i Małgorzata Pruchnik role Jacka i Placka zargały żywiołowo, brawurowo i znakomicie
Joanna Baran i Małgorzata Pruchnik role Jacka i Placka zargały żywiołowo, brawurowo i znakomicie
Historia Jacka i Placka, bliźniaków, którzy postanowili ukraść księżyc, w wydaniu Cezarego Domagały to oprócz losów Jacka i Placka także opowieść o matkach. Kochających, tęskniących i przebaczających. Piękny zamysł, piękna historia.

Historie niesfornych bliźniaków zna chyba każdy w tym kraju. To za sprawą filmu z 1962 roku, w którym zagrali bracia Lech i Jarosław Kaczyński, obecny prezydent i były premier Polski.

Cezary Domagała w roli Jacka i Placka obsadził kobiety: Joannę Baran i Małgorzatę Pruchnik. I to był strzał w dziesiątkę. Młode aktorki zagrały znakomicie, brawurowo wręcz, z łobuzerskim przymrużeniem oka, wtedy, gdy było to konieczne, ale też ze łzą w oku, gdy wymagała tego sytuacja. Znakomicie wywiązały się też z zadań tanecznych i wokalnych.

Matki, które czekają

Domagała, obsadzając ten spektakl, miał ułatwione zadanie, bo zna rzeszowski zespół. Dlatego nie ma w nim nietrafionych postaci. Dwie matki, matkę Jacka i Placka i matkę chłopca, który w świecie szuka szczęścia, a ona czeka i dba o to, żeby ogień nie zgasł, żeby syn na bagnach nie zabłądził, zagrały Beata Zarembianka i Barbara Napieraj. Ich tkliwy śpiew, błagający o powrót synów głos, przenika widza do głębi duszy. Matki pojawiają się w chwilach, gdy synowie mają problemy, jest im źle. I choć chłopcy tego nie mówią wprost, tęsknią za matką i chcą wrócić do domu. W końcu wracają.

Ach ta muzyka, ach te kostiumy

Nie sposób nie powiedzieć o muzycznej oprawie spektaklu, który jak to musical, tętni muzyką i śpiewem. Skoczne piosenki, łatwo wpadające w ucho, dobrze wykonane dopełniają całości. A kostiumy to po prostu bajka. W złotym zamku wszystko błyszczy od złota. Suknie dwórek obszyte choinkowymi bombkami i łańcuchami błyszcza tak, że widz jest pewien, iż są złote. Pochwalić trzeba też kostiumy zbójców, którzy wyglądają jak muszkieterzy, w eleganckich płaszczach, kapeluszach i wysokich butach. A jeszcze osioł i pelikany. Majstersztyk.

Nie obyło się bez wpadki

Żeby nie było tak pięknie, na premierowym spektaklu zawiodła technika. Nie wyjechał na scenę księżyc, aktorzy szybko się zorientowali i przeszli do finału. Reżyser sprawę wyjaśnił i zarządził, ku radości widzów, powtórkę. Tym razem wszystko poszło dobrze. I na koniec coś, co rozbawiło widownię, a zespól, jak to się mówi w teatrze, ugotowało. Jest taka scena, w której Jacek i Placek śpiewają, że pójdą szukać kraju, w którym nie trzeba pracować. W pewnym momencie odwracają się do widowni i pytają: Gdzie jest taki kraj? Z któregoś rzędu odzywa się dziecięcy głos: A moze to Cechy?

Trzeba też odnotować, że bisów było cztery, a widownia zespołowi zgotowała owację na stojąco.
"O dwóch takich, co ukradli księżyc" wg Kornela Makuszyńskiego. Adaptacja i reżyseria: Cezary Domagała, scenografia: Jerzy Rudzki, muzyka: Tomasz Bajerski, animacja: Dawid Kozłowski. Obsada: Joanna Baran, Anna Demczuk, Magdalena Kozikowska, Magdalena Kumor (gościnnie), Mariola Łabno-Flaumenhaft, Barbara Napieraj, Małgorzata Pruchnik, Beata Zarembianka, Robert Chodur, Sławomir Gaudyn, Paweł Gładyś, Marek Kępiński, Łukasz Krzemiński, Wojciech Kwiatkowski, Adam Mężyk, Piotr Napieraj, Grzegorz Pawłowski. Premiera: 23 stycznia 2010.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24