Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent Przemyśla parkuje na zakazie

Norbert Ziętal
Prezydent Przemyśla przez kilkadziesiąt minut parkował swój samochód (nz. drugi od lewej) na zakazie.
Prezydent Przemyśla przez kilkadziesiąt minut parkował swój samochód (nz. drugi od lewej) na zakazie. Norbert Ziętal
Robert Choma, prezydent Przemyśla, przez kilkadziesiąt minut parkował dzisiaj swój prywatny samochód na ul. Wałowej, w miejscu, gdzie jest wyraźny zakaz zatrzymywania.
Prezydent Przemyśla parkuje na zakazieRobert Choma, prezydent Przemyśla, przez kilkadziesiąt minut parkowal dzisiaj swój prywatny samochód na ul. Walowej, w miejscu, gdzie jest wyraLny zakaz zatrzymywania.

Prezydent Przemyśla na zakazie

Mamy na to dowód w postaci galerii zdjęć i filmu video.

W sobotę w południe prezydent zaparkował swoje prywatne volvo, na odcinku ul. Wałowej, na którym obowiązuje zakaz zatrzymywania.

W tym czasie obok lub nieco dalej były wolne płatne miejsca parkingowe.
Pozostawienie auta na tym odcinku ul. Wałowej, to nie tylko złamanie przepisów ruchu drogowego, ale również blokowanie bram wyjazdowych z budynku Muzeum Narodowego Ziemi Przemyskiej. Taka blokada uniemożliwia dostęp m.in. do urządzeń elektrycznych.

To "ulubione" miejsce patroli funkcjonariuszy Straży Miejskiej. Są tutaj prawie codziennie i zawsze reagują na łamanie przepisów. Dla kierowcy najczęściej taka przygoda kończy się pouczeniem, jednak niekiedy również mandatem.

Komentarz autora

Ten tekst to nie złośliwość lub czepianie się. Choć od prezydenta miasta powinno się wymagać świecenia przykładem, a przynajmniej przestrzegania przepisów. Pomijam już, że ta okolica jest szczególnie nawiedzana przez podległą prezydentowi Straż Miejską. I mniejsza o to, jak się może czuć zwykły kierowca, w sytuacji gdy prezydentowi wolno, a szaraczka ścigają...

Bardziej chodzi mi o zwrócenie uwagi, w tym przypadku prezydentowi, że w Przemyślu brak jest miejsc parkingowych, a władze tego miasta od wielu lat nie robią nic (słownie: nic), aby powalczyć o miejsca parkingowe. I same na tym cierpią. Akurat w tym przypadku ani obwodnica, ani trzeci most, dyżurne argumenty rządzących Przemyślem, nie są wytłumaczeniem. To wstyd, ale największy parking w mieście (zdewastowany) mamy tylko dlatego, że kiedyś za PRL władze zapragnęły mieć duży plac defilad do organizowania uroczystości. Parking to pozostałość po tym placu.

Dlatego może od czasu do czasu warto zrezygnować z górnolotnych wizji i zająć się bardziej przyziemnymi sprawami?

Norbert Ziętal

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24