Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Projektanci i inwestor zapomnieli o rowerzystach na ul. św. Jana z Dukli w Jaśle

Ewa Wawro
- Jest super, szkoda tylko, że przy tak szerokim chodniku nie pomyślano o wyznaczeniu ścieżki dla rowerów – mówi Kazimierz Leś, dojeżdżający ulicą Św. Jana z Dukli codziennie do pracy rowerem.
- Jest super, szkoda tylko, że przy tak szerokim chodniku nie pomyślano o wyznaczeniu ścieżki dla rowerów – mówi Kazimierz Leś, dojeżdżający ulicą Św. Jana z Dukli codziennie do pracy rowerem. FOT. MAREK DYBAŚ
Remont ulicy św. Jana z Dukli dobiega końca. Mieszkańcy mogą wreszcie bezpiecznie chodzić do swoich domów. Nikt nie pomyślał jednak o rowerzystach.

Początkiem czerwca, na prośbę mieszkańców interweniowaliśmy w sprawie remontu ul. św. Jana z Dukli, na osiedlu Żółków w Jaśle.

Wykonawca inwestycji, Przedsiębiorstwo Robót Drogowo - Mostowych, zrobił nawierzchnię asfaltową i zabierano się za remont chodników, ale nie zabezpieczono przy tym możliwości bezpiecznego przejścia do domów. Po obu stronach były tylko rozkopane chodniki, a raczej to, co z nich zostało po zdjęciu starych płytek chodnikowych. Nie dało się tamtędy chodzić, nie mówiąc już o przejechaniu z dziecięcym albo inwalidzkim wózkiem. Z konieczności mieszkańcy chodzili asfaltem narażając się na niebezpieczeństwo na bardzo ruchliwej drodze na trasie Jasło - Barwinek.

Po naszej interwencji prezes firmy obiecał, że się tym szybko zajmą.

Remont już się kończy

Początkowo roboty się przeciągały, bo kilka dni później Jasło dotknęła wielka powódź, potem prace ruszyły pełną parą.

- Są jeszcze odcinki, na których nie ma chodnika, ale jak nie z jednej, to z drugiej strony drogi da się przejść - mówi Ryszard Kłęk, przewodniczący osiedla Żółtków.

Ale zmiany już robią wrażenie. Ładne, szerokie chodniki, nowe lampy oświetleniowe, półtorametrowy pas ziemi przygotowany do nasadzenia zieleni … Jeszcze tylko na kilku odcinkach z zakończeniem prac trzeba poczekać do końca października.

- Do wycięcia pozostały stare drzewa, ale ze względu na trwający do 15 października okres lęgowy nie dostaliśmy jeszcze pozwolenia na ich wycięcie - wyjaśnia kierownik budowy Andrzej Niklewicz z Przedsiębiorstwa Robót Drogowo - Mostowych w Jaśle.

A co z rowerzystami?

Kazimierz Leś codziennie ulicą św. Jana z Dukli jeździ na rowerze do pracy.

- Chodnik jest bardzo szeroki, jak dla pieszych aż za bardzo, szkoda, że nie pomyślano o tym by wyznaczyć pas dla rowerów, byłoby bezpieczniej dla wszystkich - mówi pan Kazimierz.

Podobne uwagi mają inni.

- Projektant nie brał pod uwagę potrzeb mieszkańców - twierdzi przewodniczący Kłęk. - Ludzie narzekają nie tylko na brak wyznaczonego pasa dla rowerów, ale i na wykonanie dojazdów do domów - dodaje.

Ścieżka rowerowa aż się tam prosiła, bo to jedna z najbardziej ruchliwych dróg na obrzeżach miasta, którą wyjątkowo dużo ludzi jeździ rowerem.

- Realizowaliśmy to, co określono w projekcie, a ten nie przewidywał wyznaczenia pasa dla rowerów - mówi Niklewicz.

Co na to inwestor, czyli Podkarpacki Zarząd Dróg Wojewódzkich? Mimo kilku prób nie udało nam się dzisiaj uzyskać wyjaśnień w tej sprawie.

Do tematu wrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24