Niewykluczone, że do przetargów staną też zagraniczni właściciele firm transportowych.
W tej chwili MPK obsługuje 25 linii miejskich i 21 podmiejskich. Prywatne autobusy jeżdżą tylko na liniach 123 i 126.
Konkurencja lekarstwem na kłopoty
Niebawem wzorem innych dużych polskich miast w Rzeszowie pasażerowie będą mogli korzystać także z usług innych przewoźników. Takie rozwiązania zastosowano już np. w Gdyni i Lublinie.
Usługi prywatnych przewoźników cieszą się tam olbrzymim zainteresowaniem, a bilety są nawet o jedną czwartą tańsze niż u miejskiego przewoźnika. W Lublinie jednorazowy bilet kosztuje 1,5 zł. Nieoficjalnie mówi się, że w Rzeszowie oprócz MPK pasażerów chcą wozić firmy Veolia, Arriva i Alfred Szostek ze Straszydla.
- Zaczniemy od przetargu na nową linię autobusową z ulicy Dębickiej do Lwowskiej - mówi Grzegorz Dyś, główny specjalista do spraw transportu w Urzędzie Miasta Rzeszowa. - Przygotowujemy już kolejne przetargi na inne linie. Wygra ten przewoźnik, który po pierwsze spełni wszystkie warunki, a po drugie zaoferuje najniższą cenę biletów - dodaje.
Obsługą linii autobusowych w Rzeszowie oprócz MPK i firmy Alfreda Szostka zainteresowane są także francuska Veolia i brytyjska Arriva. Ta pierwsza komunikację miejską obsługuje m.in. w Tczewie i niewiele większej od Rzeszowa Gdyni. W Polsce działa od 8 lat. Arriva to przewoźnik działający w 10 krajach Europy. Obsługuje zarówno autobusowe przewozy miejskie i międzymiastowe jak i transport kolejowy. Działa m.in. w Czechach i Danii. W Polsce od niedawna Arriva jest obecna w woj. kujawsko - pomorskim.
Co na to MPK?
Marek Filip, zast. dyr. MPK Rzeszów nie boi się konkurencji.
- Nie mamy wpływu na decyzję władz miasta. Jeśli zdecydują się ogłosić przetarg na obsługę linii, my też w nim wystartujemy - przekonuje.
Znacznie większym problemem dla MPK są teraz kłopoty finansowe. Dzisiaj rada miasta zadecyduje, czy udzielić firmie kolejnej pożyczki na bieżącą działalność. A decyzja nie będzie łatwa, bo jeszcze podczas październikowej sesji część radnych zgodę uzależniała od stanowiska załogi w sprawie programu oszczędności w firmie.
Ponieważ załoga go nie zaakceptowała, a w piątkowym referendum dodatkowo opowiedziała się za strajkiem, dzisiaj radni mogą nie przyznać przewoźnikowi kolejnych 700 tys. zł.
Niewykluczone, że wówczas powtórzy się sytuacja z października, kiedy firma nie miała za co zapłacić bieżących rachunków i pensji.
Młodzi często pracują latem. Głównie bez umowy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Córka Cichopek niczym młody Chopin! Helenka wyrosła jak na drożdżach [ZDJĘCIA]
- Ciężarna ukochana Hakiela odsłoniła nagi brzuszek. Jeden szczegół zastanawia [FOTO]
- Kayah zmaga się z podstępną chorobą. Zmieniła jej rysy twarzy [ZDJĘCIA]
- Rutkowski ma nieślubnego syna. Dotarliśmy do jego matki. Oskarżeniom nie ma końca