Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przegrana bitwa o ubojnię drobiu w Dębicy

Sławomir Oskarbski
Z dębickiego oddziału grupy Animex ma być zwolnionych maksymalnie 280 osób
Z dębickiego oddziału grupy Animex ma być zwolnionych maksymalnie 280 osób Fot. S.Oskarbski
Animex nie zmieni decyzji o likwidacji ubojni drobiu w Dębicy. Oznacza to, że pracę straci mniej więcej połowa 520-osobowej załogi.

Po tym, jak Grupa Drobiarska Animex ogłosiła o ograniczeniu swojej działalności w zakładzie w Dębicy, władze miasta zaczęły szukać sposobu na odwiedzenie firmy od tej decyzji.

Proponowali ulgi

- Jesteśmy gotowi podjąć rozmowy dotyczące ulg podatkowych lub innego rodzaju czasowych rozwiązań mogących wpłynąć na utrzymanie ubojni oraz powstrzymanie tak znacznej redukcji zatrudnienia i likwidacji wielu ferm hodowlanych naszego województwa - napisał w liście do Animeksu Mariusz Trojan, wiceburmistrz Dębicy.

Władze miasta dogadały się z Andrzejem Barszczem, właścicielem miejscowej firmy "Stek-Rol", że ta przestanie pobierać od Animeksu opłaty za korzystanie ze swojej oczyszczalni ścieków. Warunek był jeden: Animex utrzyma zatrudnienie w zakładzie w Dębicy.

Poza tym miasto zwróciło się o pomoc do Powiatowego Urzędu Pracy w Dębicy oraz Marszałka Województwa Podkarpackiego. Była szansa, że te instytucje także znajdą pieniądze na ratowanie miejsc pracy w Animeksie.

Decyzja jest nieodwołalna

Wszystkie te argumenty nie przekonały władz spółki. Wiceburmistrz dostał pisemną odpowiedź, w której władze Animeksu podziękowały miastu za złożoną ofertę, ale stwierdziły, że likwidacja dębickiej ubojni jest przesądzona.

- Niestety nie jest możliwe cofnięcie decyzji zamknięcia linii uboju i rozbioru w naszym zakładzie w Dębicy. Ta trudna decyzja została podjęta po wielu głębokich analizach, wskutek braku realizacji założeń biznesowych niezbędnych do dalszego funkcjonowania i rozwoju zakładu w jego dotychczasowej formie - napisał w liście do władz miasta Mariusz Nowakowski, dyrektor zarządzający dębickiego oddziału Animeksu.

Władze firmy chcą natomiast spotkać się z włodarzami Dębicy, aby wspólnie zastanowić się nad pomocą dla pracowników tracących pracę. Animex zwalnianym w Dębicy osobom proponuje też pracę w siostrzanym zakładzie w Opolu. - Firma gwarantuje pokrycie kosztów cotygodniowych przejazdów na trasie Opole-Dębica-Opole, a także pokrycie kosztu zakwaterowania w Opolu dla tych, którzy podejmą tam pracę - poinformował Nowiny Andrzej Pawelczak, rzecznik prasowy grupy Animex.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24