Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przemyślanin Jerzy Piejko: jestem w połowie Drogi św. Jakuba

Norbert Ziętal
Jerzy Piejko długo planował trasę wędrówki.
Jerzy Piejko długo planował trasę wędrówki. Norbert Ziętal
- Przeszedłem już 550 km, jestem w połowie drogi, ok. 80 km od Burgos - telefonuje do nas z Hiszpanii przemyślanin Jerzy Piejko. Na początku maja wyruszył w legendarną Drogę św. Jakuba.

Z Przemyśla autobusami dotarł do francuskiego Lourdes. Stamtąd ruszył pieszo na zachodniej wybrzeże Hiszpanii. Wyprawę chce zakończyć w Santiago de Compostela lub jeszcze dalej, w położonej tuż nad wybrzeżem Muxii.

- We Francji było dość ciężko. Ścieżki wąskie i strome. Hiszpański szlak jest znacznie przyjemniejszy. Przechodzę średnio 40 km dziennie, choć w ostatni poniedziałek pokonałem 51 km - relacjonuje pan Jerzy.

Opowiada, że w dzień mocno przypieka słońce, natomiast w nocy jest dość zimno. Przemyślanin nocuje w albergach, czyli tamtejszych schroniskach.

- Bardzo się cieszę, że wyruszyłem w tą wędrówkę. Człowiek jest sam. Ułatwia to kontakt z Bogiem, z naturą. To moja pielgrzymka życia. Na szlaku spotykam pielgrzymów. Także kilka osób z Polski - opowiada przemyślanin.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24