Przepisy drogowe są ich specjalnością

Zespół w składzie Paweł Bałut, Mateusz Średnicki, i Sebastian Sitko pechowo przegrał pierwsze miejsce zaledwie dwoma punktami z gimnazjum w Koluszkach. - Cieszymy się z drugiego miejsca, chociaż kiedy dowiedzieliśmy się, że tak niewiele zabrakło nam do zwycięstwa, to pewien niedosyt pozostał - mówi Paweł. Dla niego to był już ostatni start w turnieju, gdyż w tym roku kończy gimnazjum.

Za sukcesami uczniów Zespołu Szkół w Czarnej stoi nauczyciel informatyki Jerzy Ostręga, który opiekuje się uczniami i przygotowuje ich do startu w zawodach. - Osiemnaście lat temu kolega namówił mnie, że warto ideę bezpieczeństwa na drodze wszczepić młodzieży i tak już zostało - opowiada opiekun. Selekcja zaczyna się już w czwartej klasie od udziału w kółku rowerowym.

Z całą klasą zgłosił się też Jakub Wulkowicz, który wspólnie z Maciejem Parą oraz Kacprem Waśką zdobylł w tym roku 6 miejsce wśród szkół podstawowych. - Na początku zgłosiła się cała klasa, kiedy jednak zaczęło się omawianie testów, część się wycofała i zostało nas kilka osób - wspomina Jakub. Uczniowie, zarówno gimnazjum, jak i podstawówki, do startu w zawodach przygotowują się cały rok.

Oprócz tegorocznych sukcesów uczniowie z Czarnej mają na swoim koncie wiele innych. W zeszłym roku podstawówka była druga, zaś 2 lata temu reprezentanci gimnazjum okazali się najlepsi w Polsce, a drużyna podstawówki zdobyła drugie miejsce.

- Od 2000 roku tylko raz się zdarzyło, żeby finału wojewódzkiego nie wygrała ekipa naszych podstawówki lub gimnazjum. Kiedy zjawiamy się na finałach ogólnopolskich, to inni mówią, że przyjechał faworyt - mówi Ostręga.

- Tak się składa, że finał ogólnopolski turnieju odbywa się zawsze w jakimś odległym miejscu, dlatego mamy możliwość zwiedzania różnych zakątków kraju - mówi Sebastian Sitko. Co ciekawe, na miejsce tych, którzy opuszczają mury gimnazjum, są już następcy zdobywający sukcesy w drużynie podstawówki.