Przerwany mecz Orła Przeworsk z Żurawianką

Całe zamieszanie zaczęła się od brzydkiego faulu Łukasza Laski na Macieju Bąku, za co obrońca Orła dostał żółty kartonik, zaś goście domagali się czerwonej kartki.

Po tej decyzji arbitra i ostrych protestach przyjezdnych posypały się kolejne kartoniki (żółte i czerwone) dla piłkarzy z Żurawicy, w konsekwencji goście zeszli z boiska. A całą sytuacje krótko skomentował jeden z działaczy Żurawianki - to jest profanacja sędziowania.

Do tego momentu ten dość ostry i zacięty mecz przebiegał z przewagą Orła. Już w pierwszej połowie dwukrotnie Piotra Ciska pokonał Marek Florek wpierw po podaniu od leżącego Michała Mokrzyckiego a następnie po dwójkowej akcji z Sylwestrem Jaroszem.

Dobre okazje zmarnowali jeszcze Rafał Murawski i Damian Misiło. Goście po za dwoma strzałami Grzegorza Gierczaka i Pawła Duńskiego niczym szczególnym bramce Łańskiego nie zagrozili.

ORZEŁ PRZEWORSK - ŻURAWIANKA ŻURAWICA przerwany przy stanie 2-0

1-0 Florek (8. asysta Mokrzycki),
2-0 Florek (31. podanie Jarosza)

ORZEŁ: Łański - Jarosz, Misiło, Tworzydło, Laska - Padiasek, Sierżęga, Sykała, Zieba - Florek, Mokrzycki (46. Murawski)

ŻURAWIANKA: Cisek - Klepacki, Mach, M. Bąk, Gorczyca - Biały, Pilawa, Ł. Bąk, Gałuszka, Harłacz (46. Duński) - Gierczak.

SĘDZIOWALI Marcin Rak oraz Dariusz Michalec i Rafał Dubiel (Lubaczów) ŻÓŁTE KARTKI Laska, Florek, Mokrzycki - M. Bąk, Mach, Gorczyca, Klepacki, Biały, Ł. Bąk, Duński CZERWONE KARTKI Ł. Bak (60. za drugą żółtą), Duński (61. za nie sportowe zachowanie) WIDZÓW: 300

Oceny dla zawodników w Stadionie