Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przeszli w Bieszczadach śladami serialowej "Watahy"

Norbert Ziętal, BiOSG
Agnieszka i Mariusz Kożuch z Dolnego Śląska przemierzyli bieszczadzkie szlaki "Watahy”, serialu o pracy straży granicznej.
Agnieszka i Mariusz Kożuch z Dolnego Śląska przemierzyli bieszczadzkie szlaki "Watahy”, serialu o pracy straży granicznej. Archiwum BiOSG
Państwo Agnieszka i Mariusz Kożuch z Dolnego Śląska, odwiedzili miejsca, w których kręcono ujęcia do serialu telewizji HBO "Wataha".

Wyprawę, jako gadżet, pan Mariusz wylicytował podczas tegorocznego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Za możliwość zmierzenia się z Bieszczadami, pod opieką funkcjonariuszy straży granicznej, zapłacił ponad 2 tys. złotych. Pieniądze trafiły na konto WOŚP. Teraz zrealizował swoją nagrodę.

- Nasi goście mogli zwiedzić strażnicę w Ustrzykach Górnych, w której kręcone były sceny do serialu. Byli w rejonie gór Kińczyk Bukowski i Rozsypaniec, gdzie nagrywano sceny, m.in. z atakiem niedźwiedzia. Zorganizowano również wyprawę na Przełęcz Wyżną. Tutaj znajdowała się serialowa strażnica, którą wysadzono w pierwszym odcinku filmu - mówi mjr Elżbieta Pikor, rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.

Państwo Agnieszka i Mariusz spotkali się z funkcjonariuszami, którzy konsultowali sceny z producentami serialu. Rozmawiali z funkcjonariuszem - tropicielem, szkolonym przez rdzennych Indian z plemienia Nawaho.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24