Przyblokowe place zabaw dla dzieci w Rzeszowie będą likwidowane?

Mamy zardzewiałą zjeżdżalnię i stare drabinki - skarżą się mieszkańcy bloków przy ul.Spiechowicza. Inni alarmują, że wokół piaskownicy przy ul. Króla Augusta 23 powstało bajoro.

Na betonowym placu między blokami 7, 9 i 11 przy ul. Spiechowicza w Rzeszowie jest tylko jedna piaskownica. Także z betonu. Jej sypiące się brzegi zostały wyłożone plastikowymi siedziskami. Obok są tylko mały konik bujak i stare, metalowe drabinki.

- A poniżej mamy zjeżdżalnię. Nikt z niej nie korzysta, bo jest zardzewiała -- mówi Paulina Panek - Rogowska, mama Oliwiera.

Nowych zabawek nie będzie

Teren należy do Miejskiego Zarządu Budynków Mieszkalnych. Bronisław Wiśniewski, dyr. ds. technicznych tłumaczy, że w ciągu najbliższych 2 lat nic się tu nie zmieni. Nie ma na to pieniędzy.

- W tej chwili robimy kanalizację deszczowa i sanitarną, miejsca postojowe, chodniki, a także dojazdy pod bloki dla straży pożarnej. To koszt ok. 2 mln zł - wylicza. - Zostaną nam pieniądze na doraźną konserwację i zakup pojedynczych urządzeń do zabaw. Dziś place nie dość, że są drogie, to muszą spełniać unijne wymogi. Obawiam się, że w niedługim czasie przyblokowe miejsca zabaw znikną. Zastąpią je duże, miejskie.

Do piasku przez błoto

Z prośbą o interwencję zadzwonili też mieszkańcy bloku przy Króla Augusta 23 a.

- Kilka dni temu spółdzielnia wymieniła piasek. Spadł deszcz i wokół piaskownicy zrobiło się błoto. Zanim dzieci dojdą do piasku, są umorusane po kostki - mówią.

Jacek Grochala, kier. administracji "Centrum" Spółdzielni Mieszkaniowej Lokatorsko Własnościowej uspokaja.

- Tydzień, góra dwa i wszystko wróci do normy. Błoto powstało w miejscu, gdzie wcześniej był betonowy plac. Skuliśmy go jesienią, bo dzieci nie powinny się na takim bawić - mówi. - Planujemy posiać tu trawę. Do dwóch miesięcy ustawimy nowe zabawki - zapewnia.

Czy plac zabaw na twoim osiedlu jest bezpieczny? Czekamy na sygnały pod numerem telefonu 017 86-72-234.