Przygotowania Biało-Czerwonych do MŚ w hokeju na lodzie. Polacy awansują do elity?

W 2022 roku Polacy rywalizowali w Dywizji IB. Podczas turnieju w Tychach nasz zespół odniósł cztery zwycięstwa (w tym jedno po dogrywce), stracił tylko cztery bramki i wywalczył awans na drugi poziom rozgrywkowy.

Rywalami Biało-Czerwonych podczas tegorocznego turnieju będą reprezentacje Wielkiej Brytanii (gospodarz), Włoch, Litwy, Korei Południowej i Rumunii. Najtrudniejszymi przeciwnikami wydają się dwie pierwsze ekipy, które w 2022 roku rywalizowały jeszcze w gronie szesnastu najlepszych zespołów.

Brytyjczycy to rywal, który wybitnie nie leży naszej drużynie. Z ośmiu ostatnich spotkań tylko jedno zakończyło się zwycięstwem Polaków. Niewiele lepiej jest z zespołem z Półwyspu Apenińskiego, z którym Biało-Czerwoni przegrali ostatnie cztery potyczki, a podczas mistrzostw świata nie wygrali z tym przeciwnikiem od... 2002 roku. Także z Rumunami bilans ostatnich meczów nie wygląda optymistycznie (1-4), ale w lutowym starciu podczas turnieju w Coventry udało się wysoko wygrać (8:0).

Aby myśleć o sukcesie, a więc promocji do elity, podopieczni Roberta Kalabera, muszą pokonać dwa z trzech wymienionych zespołów, a do tego nie stracić punktów z Koreą Południową i Litwą. Do najlepszej szesnastki awans wywalczą dwa najlepsze zespoły, z kolei najsłabsza reprezentacja spadnie do Dywizji IB.

- Chcielibyśmy podążyć drogą Wielkiej Brytanii, która pięć lat temu najpierw awansowała na zaplecze Elity, a w kolejnym sezonie od razu do grona najlepszych hokejowych drużyn świata. W Nottingham spodziewamy się dużego wsparcia ze strony polskich kibiców. Słyszałem, że wielu fanów wybiera się na mecze. Poza tym w Anglii mieszka mnóstwo naszych rodaków - mówił jakiś czas temu Paweł Zygmunt, napastnik reprezentacji Polski (za polskihokej.eu)

W ramach przygotowań do rywalizacji w Nottingham Biało-Czerwoni mierzą się z rywalami, którzy wystąpią w tegorocznym turnieju z udziałem najlepszych zespołów świata. W ubiegłym tygodniu nasz zespół dzielnie poczynał sobie w potyczkach z Łotwą (5:3, 0:2), dziś (godzina 17:30) i w piątek (13:00) zagra na wyjeździe ze Słowenią, a ostatnim sprawdzianami będą mecze z Węgrami (20 i 21 kwietnia, pierwszy mecz w Tychach, drugi w Bytomiu).

Zdaniem wielu obserwatorów hokejowych zmagań tegoroczna edycja mistrzostw świata może być dla naszej ekipy szczęśliwa. Wszyscy przeciwnicy wydają się bowiem być w zasięgu Biało-Czerwonych. Niewykluczone więc, że w maju będziemy mieć kolejne powody do świętowania.

W 2002 roku Polacy po raz ostatni mieli okazję rywalizować z najlepszymi reprezentacjami świata. Turniej zakończyli na czternastej pozycji, która dawałaby utrzymanie, gdyby nie fakt, iż za plecami Biało-Czerwonych uplasowali się Japończycy, mający "z urzędu" zapewniony start w elicie. Najwyższy czas, aby zatrzymać licznik i po długich latach oczekiwań wreszcie ponownie zameldować się w elicie.

MŚ w hokeju na lodzie - Dywizja 1A
Plan gier reprezentacji Polski w Nottingham

29 kwietnia: Polska - Litwa (13:30)
30 kwietnia: Polska - Wielka Brytania (17:00)
2 maja: Polska - Włochy (17:00)
3 maja: Polska - Korea Południowa (13:30)
5 maja: Polska - Rumunia (13:30)