Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przygraniczny Przemyśl i okolice w obliczu potencjalnej wojny rosyjsko-ukraińskiej. Niepokój jest, ale nie strach czy panika

Norbert Ziętal
Norbert Ziętal
W Przemyślu i okolicach, ale również na granicy polsko-ukraińskiej, nie widać strachu czy paniki w związku z możliwą wojną rosyjsko-ukraińską.
W Przemyślu i okolicach, ale również na granicy polsko-ukraińskiej, nie widać strachu czy paniki w związku z możliwą wojną rosyjsko-ukraińską. BiOSG
Spokój i normalna codzienność na ulicach, w sklepach, zakładach pracy. Tak wygląda przygraniczny Przemyśl i sąsiednie miejscowości w obliczu potencjalnej wojny rosyjsko-ukraińskiej. Nie ma strachu, ani paniki, jak próbują wmówić niektóre polskie i zagraniczne media.

Środa przed południem. Supermarket w centrum Przemyśla. Ruch jak każdego innego dnia. Przy jednej z kas klient kupujący hurtowe ilości konserw, jogurtów, sera żółtego. Taki obrazek nie jest czymś niezwykłym w Przemyślu, mieście oddalonym zaledwie o kilkanaście kilometrów od granicy polsko-ukraińskiej i przejścia w Medyce. To normalność od kilkunastu lat. Wiadomo, że takie obfite zakupy w przemyskich sklepach robią Ukraińcy.

- To zapasy na wojnę? - zagadujemy.

- Eeeee nie. Jaką wojnę? Do sklepu potrzebuję, a jest taniej niż w hurtowni. Promocja - wyjaśnia klient.

Na półkach tego supermarketu i innych sklepów wszystkie towary. Jest normalny zapas papieru toaletowego. Ten jest czasami swoistym "wskaźnikiem paniki" nie tylko w Polsce. Ostatni raz zabrakło go w naszym kraju wiosną 2020 r., gdy rozpoczynała się pandemia koronawirusa. Ludzie zaczęli wykupywać wtedy papier toaletowy. Nie wiadomo dlaczego, bo Covid-19 nie wiąże się z problemami gastrycznymi.

- Nie braknie papieru? - pytamy ekspedientkę w sieciowej drogerii.

- Można wziąć wszystko z półki, a jak braknie, to doniosę z magazynu - śmieje się kobieta.

- W Przemyślu jest spokojnie, nie ma strachu czy paniki. Nie mamy telefonów od mieszkańców zaniepokojonych sytuacją za naszą wschodnią granicą - wyjaśnia Maciej Wolański, kierownik Kancelarii Prezydenta Przemyśla.

Dodaje, że jedyną różnicą jest znaczący wzrost pytań od dziennikarzy, m.in. z telewizji niemieckich i austriackich. Chcą się dowiedzieć o sytuację w Przemyślu.

- Zgodnie z prawdą odpowiadamy im, że jest spokojnie - mówi M. Wolański.

Do Przemyśla nie dotarła prośba czy polecenie wojewody podkarpackiego o wskazanie budynków, w których mogliby znaleźć schronienie uchodźcy wojenni z Ukrainy. Takie polecenia mieli otrzymać samorządowcy z innych części Polski.

- Zgodnie z innymi procedurami, w ramach zarządzania kryzysowego, mamy wyznaczone budynki, w których tymczasowe schronienie może znaleźć 3,5 tys. osób. Jest to jednak rutynowe zabezpieczenie, na wypadek wystąpienia klęsk żywiołowych, np. powodzi - wyjaśnia M. Wolański.

Jeden z polskich tabloidów twierdzi, że "pogranicze polsko-ukraińskie jest w strachu". Taka jest natura brukowców, że muszą wyolbrzymiać. Brytyjski tytuł podał we wtorek informację, powieloną przez inne media, że w środę o godz. 2 w nocy wybuchnie wojna Rosji z Ukrainą, a rozkaz do rozpoczęcia działań godzinę wcześniej miał wydać prezydent Rosji Władimir Putin. Źródłem informacji rzekomo był amerykański wywiad. Do środowego popołudnia nic takiego się nie stało.

Spokojnie jest również na polsko-ukraińskiej granicy.

- Ruch jest na poziomie zbliżonym do innych dni - twierdzi ppor. SG Piotr Zakielarz, pełniący obowiązki rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.

W malutkim, wiejskim sklepie koło Przemyśla akurat natrafiamy na dyskusję o możliwej wojnie.

- Ludzie obawiają się nie tyle wojny, ile możliwości wprowadzenia przy granicy stanu wyjątkowego. Tak jak było w Podlaskim. To by nam utrudniło życie - argumentuje jeden z rozmówców.

Według różnych szacunków, gdyby wojna na Ukrainie faktycznie wybuchła, do Polski mogłoby trafić nawet milion uchodźców z tego kraju. Czy mogliby liczyć na schronienie w domach w Przemyślu i okolicach? Spytaliśmy o to we wtorek na naszym profilu na facebooku. Większość Internautów stwierdziła, że nie. Powoływali się na zaszłości historyczne, ale również na obecną postawę wobec Polski, zwłaszcza na graniczącym z Polską zachodem Ukrainy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24