MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pydych odrzucił ofertę Znicza

tst
Paweł Pydych nie wierzył, że w Zniczu dostanie szansę gry.
Paweł Pydych nie wierzył, że w Zniczu dostanie szansę gry. FOT. DARIUSZ DANEK
Koszykarze Znicza zakończyli okres roztrenowania, a działacze zaczęli poszukiwania nowych graczy.

Pierwszym na liście życzeń był Paweł Pydych, ale ten zdecydował, że zostanie w Stalowej Woli.

Rozgrywający z hutniczego miasta był na rozmowach w Jarosławiu i wyglądało, na to, że w przyszłym sezonie zadebiutuje w najwyższej klasie rozgrywkowej.

- To prawda, byliśmy już dogadani - potwierdza koszykarz. - Jednak potem spotkałem się z włodarzami Stali i po dłuższym namyśle zdecydowałem, że przedłużę kontrakt. W przyszłym sezonie mamy włączyć się do rywalizacji o awans. Poza tym wiadomo, jakie są realia w ekstraklasie. Ja chcę grać, a nie siedzieć na ławce.

Tymczasem Stanisław Gierczak twierdzi, że Pydych dostałby swoją szansę.

Partyka też przedłużył

Partyka też przedłużył

Nie tylko Paweł Pydych przedłużył umowę na występy w Stali. Zrobił to także drugi kluczowy obrońca stalowowolskiej ekipy Rafał Partyka.

- Widziałem go w składzie, ale cóż, skoro podjął inną decyzję, to jego wybór. Teraz, wobec nowego przepisu, który mówi, że drugą kwartę na parkiecie musi przebywać młodzieżowiec czyli gracz urodzony w roku 1986 lub później, w pierwszej kolejności skupiamy się na szukaniu właśnie takich zawodników. Mam kilku na oku. Oczywiście szukamy też konkretnych wzmocnień, graczy doświadczonych i to zarówno wśród pierwszoligowców, jak również z ekstraklasy. Nazwisk jednak nie chciałbym podawać, bo konkurencja nie śpi - tłumaczy trener Znicza.

Jak na razie ważne umowy na kolejny sezon mają w Zniczu tylko Tomasz Celej i Marek Miszczuk.

- W tym tygodniu planujemy spotkanie z zarządem, po którym zdecydujemy, z kim przedłużyć kontrakty. Chcę z każdym zawodnikiem porozmawiać indywidualnie - podkreśla szkoleniowiec nadsańskiej drużyny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24