Trener Ciarko KH Milan Jancuska był razem z Tadeuszem Obłojem (trenerem Stoczniowca) antybohaterem pomeczowej konferencji prasowej. Podobnie jak po poprzednim meczu w Gdańsku obydwaj trenerzy omal nie skoczyli sobie do gardeł.
- Konferencja zakończyła się skandalem - nie ukrywał zażenowania Krzysztof Klinkosz, rzecznik prasowy Stoczniowca.
- Trener Jancuska, gdy poprosiłem go o ocenę spotkania, powiedział, że gdańscy zawodnicy nadają się tylko do gry w podwórkowy antyhokej. Nasz trener nie pozostał mu dłużny i przez chwilę wydawało się, że może zakończyć się rękoczynami - opowiadał Klinkosz.
Sam mecz był bardzo twardy, aż iskry się sypały na lodzie. Zbyt często dochodziło jednak do agresywnej gry i bójek.
Pojedynku nie skończył Krzysztof Zapała, który ostro potraktował Mateusza Rompkowskiego i nie wiadomo, czy będzie mógł zagrać we wtorek przeciwko Unii Oświęcim.
Trener gospodarzy swoich kluczowych napastników ustawił w trzeciej formacji, by grali na najsłabszą formację sanoczan. Chytry wariant zdał egzamin; Filip Drzewiecki (na początku sezonu gracz Ciarko KH) i spółka odwdzięczyli się trzema golami.
Gdańszczanie byli skuteczniejsi. Przede wszystkim to goście byli bardzo nieskuteczni; zbyt często strzelali obok bramki lub trafiali w reprezentacyjnego bramkarza Przemysława Odrobnego.
- Wynik nie odzwierciedla przebiegu gry - tłumaczył Maciej Mermer, kapitan Ciarko KH.
- Brakowało nam jednak sił i skuteczności. Praktycznie każdy ma grypę, leczy się różnymi specyfikami i to wpływa na naszą grę - dodawał.
- Zagraliśmy nie tak jak powinniśmy. Zamiast ustawić się na kontry poszliśmy do ataku i potem brakło nam sił - mówił Michał Radwański, napastnik z Sanoka.
Stoczniowiec Gdańsk - Ciarko KH Sanok 5-1 (2-0, 1-0, 2-1)
1-0 Ziółkowski - Strużyk (2),
2-0 Drzewiecki - Wróbel (10),
3-0 Steber -Ziółkowski (22),
3-1 Ivicic - Zapała (41),
4-1 Wróbel - Smeja - Kabat (44),
5-1 Drzewiecki - Wróbel (53, w przewadze).
Stoczniowiec: Odrobny - A. Kostecki, Mateusz Rompkowski; Smeja, Kabat; Skrzypkowski, Maciejewski oraz Kwieciński - Skutchan, Wróblewski, Steber; Marzec, Ziółkowski, Strużyk; Drzewiecki, Wróbel, Chmielewski.
Ciarko KH: Plaskiewicz - Ivivic, Kubat; Suur, Rąpała; Owczarek, Koseda - Vozdecky, Zapała, Radwański; Gruszka, Dziubiński, Malasiński; Słowakiewicz, Milan, Mermer; Strzyżowski, Wilusz, Biały.
Sędziował Włodzimierz Marczuk (Toruń). Kary: 22 - 49 minut (kara meczu Zapały). Widzów: 300.
Pozostałe wyniki 29. kolejki:
Unia Oświęcim - Naprzód Janów 10-3 (5-1, 2-0, 3-2);
Zagłębie Sosnowiec - KTH Krynica 3-4 po dogrywce (0-1, 1-1, 2-1 - dogrywka 0-1);
GKS Tychy - Cracovia 4-5 po karnych (2-1, 1-0, 1-3 - dogrywka 0-0, karne 0:1);
JKH GKS Jastrzębie - MMKS Podhale Nowy Targ 4-3 po karnych (2-1, 0-1, 1-1 - dogrywka 0-0, karne 2:0).
Sanoczanie wciąż zajmują 5. miejsce w tabeli, ale do piątego w klasyfikacji Jastrzębia tracą już pięć punktów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Na co Anita Sokołowska przeznaczy wygraną? Zaskakująca odpowiedź jej partnera
- Edward Miszczak w ogniu pytań! Brakuje mu słów w rozmowie o Dagmarze Kaźmierskiej
- Co się dzieje na głowie Sykut-Jeżyny? Kolejny tydzień i kolejna zmiana [ZDJĘCIA]
- Żona Stuhra wyjada po nim resztki i się tym chwali! Wymyśliła na to nową nazwę