Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni z Birczy nie zgodzili się na dzierżawę cerkwi w Kotowie

Norbert Ziętal
Drewniana cerkiew z 1923 r. niszczeje w lesie tuż przy wjeździe do Kotowa.
Drewniana cerkiew z 1923 r. niszczeje w lesie tuż przy wjeździe do Kotowa. Norbert Ziętal
Radni gminy Bircza nie zgodzili się, aby Lokalna Organizacja Turystyczna "Wrota Karpat Wschodnich" wydzierżawiała zaniedbaną, od lat nieużytkowaną cerkiew w Kotowie.

Przeciw tej inicjatywie głosowali wszyscy birczańscy radni. Boją się, że odnowiona cerkiew spowodowałaby najazd turystów - Ukraińców i była przyczyną odrodzenia konfliktów polsko - ukraińskich.

Z prośbą o wydzierżawienie cerkwi, lub inną formę użyczenia, do władz gminy zwrócili się społecznicy z LOT. Chcieli zdobyć pieniądze na remont obiektu, a po jego renowacji urządzić w nim centrum muzealno - wystawiennicze. Po kilku miesiącach zmodyfikowali swój projekt i dla uniknięcia kontrowersji, zrezygnowali z chęci przywrócenia funkcji sakralnej cerkwi. Jednak nie przekonało to radnych.

W Kotowie odbyło się spotkanie mieszkańców. Nie zajęli oni stanowiska w sprawie przekazania lub nie cerkwi.

- Nie rezygnujemy z naszych planów. Będziemy próbowali inną drogą. Już odbyliśmy wstępne rozmowy z działającym w Kotowie Kołem Gospodyń Wiejskich. Może udałoby się uruchomić jakąś wspólną inicjatywę dotyczącą cerkwi. Na razie rozmowy są obiecujące - mówi Tomasz Gierlua, wiceprzewodniczący LOT w Birczy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24