Co jeszcze na sesji?
Co jeszcze na sesji?
Poza tematem zalewu radni zajmą się dzisiaj m.in. propozycją sporządzenia planu zagospodarowania przestrzennego w rejonie stadionu miejskiego. Będą głosować także nad zamianą działek z prywatnym inwestorem. W zamian za tereny przy stadionie miejskim oferuje miastu działki przy ul. Bł. Karoliny. Ciekawie szykuje się jeszcze dyskusja na temat wstąpienia miasta do spółki lotniskowej. Relacja z sesji od rana w naszym portalu.
Wniosek o dofinansowanie inwestycji jeszcze zimą złożył dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie, który jest właścicielem rzeszowskiego zalewu. Wspólnie z miastem liczy na ok. 30 mln zł. Jak szacują urzędnicy, tyle pieniędzy pozwoliłoby wreszcie rozpocząć pracę i wykonać ok. połowę zadania.
- Chcielibyśmy najpierw przeprowadzić prace między zaporą, a rezerwatem Lisia Góra. To tutaj są tereny rekreacyjne, woda musi być czysta, aby zalew sprzyjał wypoczynkowi - mówi Stanisław Homa, szef Wydziału Ochrony Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miasta Rzeszowa.
Niestety, chociaż od chwili złożenia wniosku upłynęło już prawie pół roku, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej ciągle nie przyznał pieniędzy. Dlatego u jego prezesa interweniował już prezydent Tadeusz Ferenc. Władze miasta pomocy szukają także u podkarpackich parlamentarzystów. Dzisiaj sprawą odmulania zajmą się także radni.
- Sytuacja rzeki jest coraz gorsza, nie trzeba byś specjalistą, aby się o tym przekonać. Na pierwszy rzut oka widać, że zalew trzeba natychmiast odmulać i zastanowimy się dzisiaj, jakie podjąć kroki, aby w końcu się to udało. Bo mam wrażenie, że z powodu wysokiej kwoty są małe szanse na dotacje z NFOŚ - mówi Andrzej Dec z Platformy Obywatelskiej, przewodniczący Rady Miasta Rzeszowa.
Tomasz Sądag, zastępca dyrektora RZGW w Krakowie tłumaczy, że nie ustaje w staraniach o pieniądze.
- Temat jest jednak trudny. W pierwszej turze nasz wniosek został odrzucony. Po pierwsze dlatego, że nie mieścił się w priorytecie NFOŚ, jakim była odbudowa obiektów hydrotechnicznych. Poza tym nie było go na liście pilnych projektów przygotowanej przez prezesa Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej - mówi dyrektor Sądag.
RZGW w Krakowie ponowiła już prośbę o pieniądze i czeka na decyzję NFOŚ. Ale jeśli ich nie dostanie, miasto będzie szukać innych możliwości.
- Nie wykluczmy powrotu do rozmów z firmami, które trudnią się wydobyciem mułu. Może uda się znaleźć zainteresowanego, który wykona prace w zamian za wybrany materiał. Tak byliśmy umówieni z przedsiębiorcą, który ostatecznie zrezygnował z prac przez protesty ekologów - mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.
Ponieważ zalew nie jest własnością Rzeszowa, miasto nie może natomiast sfinansować prac za swoje pieniądze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zawierucha i jego śliczna żona brylują na salonach. Niedawno zostali rodzicami [FOTO]
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać