Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni: zalew w Rzeszowie trzeba natychmiast odmulać!

Bartosz Gubernat
Jak szacują urzędnicy, aby poprawić przepływ wody, z zlewu trzeba wyjąć ok. 1,5 mln m sześc. mułu. Powyżej lisiej góry naprawy wymaga koryto Wisłoka.
Jak szacują urzędnicy, aby poprawić przepływ wody, z zlewu trzeba wyjąć ok. 1,5 mln m sześc. mułu. Powyżej lisiej góry naprawy wymaga koryto Wisłoka. KRZYSZTOF ŁOKAJ
Na odmulenie zalewu na Wisłoku trzeba 60 mln zł. Miasto liczy, że połowę dostanie z NFOŚ.

Co jeszcze na sesji?

Co jeszcze na sesji?

Poza tematem zalewu radni zajmą się dzisiaj m.in. propozycją sporządzenia planu zagospodarowania przestrzennego w rejonie stadionu miejskiego. Będą głosować także nad zamianą działek z prywatnym inwestorem. W zamian za tereny przy stadionie miejskim oferuje miastu działki przy ul. Bł. Karoliny. Ciekawie szykuje się jeszcze dyskusja na temat wstąpienia miasta do spółki lotniskowej. Relacja z sesji od rana w naszym portalu.

Wniosek o dofinansowanie inwestycji jeszcze zimą złożył dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie, który jest właścicielem rzeszowskiego zalewu. Wspólnie z miastem liczy na ok. 30 mln zł. Jak szacują urzędnicy, tyle pieniędzy pozwoliłoby wreszcie rozpocząć pracę i wykonać ok. połowę zadania.

- Chcielibyśmy najpierw przeprowadzić prace między zaporą, a rezerwatem Lisia Góra. To tutaj są tereny rekreacyjne, woda musi być czysta, aby zalew sprzyjał wypoczynkowi - mówi Stanisław Homa, szef Wydziału Ochrony Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miasta Rzeszowa.

Niestety, chociaż od chwili złożenia wniosku upłynęło już prawie pół roku, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej ciągle nie przyznał pieniędzy. Dlatego u jego prezesa interweniował już prezydent Tadeusz Ferenc. Władze miasta pomocy szukają także u podkarpackich parlamentarzystów. Dzisiaj sprawą odmulania zajmą się także radni.

- Sytuacja rzeki jest coraz gorsza, nie trzeba byś specjalistą, aby się o tym przekonać. Na pierwszy rzut oka widać, że zalew trzeba natychmiast odmulać i zastanowimy się dzisiaj, jakie podjąć kroki, aby w końcu się to udało. Bo mam wrażenie, że z powodu wysokiej kwoty są małe szanse na dotacje z NFOŚ - mówi Andrzej Dec z Platformy Obywatelskiej, przewodniczący Rady Miasta Rzeszowa.

Tomasz Sądag, zastępca dyrektora RZGW w Krakowie tłumaczy, że nie ustaje w staraniach o pieniądze.

- Temat jest jednak trudny. W pierwszej turze nasz wniosek został odrzucony. Po pierwsze dlatego, że nie mieścił się w priorytecie NFOŚ, jakim była odbudowa obiektów hydrotechnicznych. Poza tym nie było go na liście pilnych projektów przygotowanej przez prezesa Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej - mówi dyrektor Sądag.

RZGW w Krakowie ponowiła już prośbę o pieniądze i czeka na decyzję NFOŚ. Ale jeśli ich nie dostanie, miasto będzie szukać innych możliwości.

- Nie wykluczmy powrotu do rozmów z firmami, które trudnią się wydobyciem mułu. Może uda się znaleźć zainteresowanego, który wykona prace w zamian za wybrany materiał. Tak byliśmy umówieni z przedsiębiorcą, który ostatecznie zrezygnował z prac przez protesty ekologów - mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.

Ponieważ zalew nie jest własnością Rzeszowa, miasto nie może natomiast sfinansować prac za swoje pieniądze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24