Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radny Tomasz S. z Przemyśla, zawieszony w prawach członka PO. Przed świętami został tymczasowo aresztowany w związku z pobiciem mężczyzny

Norbert Ziętal
Norbert Ziętal
Radny miejski Tomasz S. z Przemyśla.
Radny miejski Tomasz S. z Przemyśla. Norbert Ziętal
Tymczasowo aresztowany 2 kwietnia radny Rady Miejskiej w Przemyślu Tomasz S. decyzją władz Platformy Obywatelskiej, do czasu wyjaśnienia sprawy został zawieszony w prawach członkach tej partii.

O zawieszeniu radnego Tomasza S. w prawach członka PO poinformował rzecznik tej partii Jan Grabiec.

Tomasz S. został zatrzymany przez policję 2 kwietnia. W Prokuraturze Rejonowej w Przemyślu usłyszał zarzuty. Pierwszy dotyczy zlecenia pobicia i kierowania tym przestępstwem.

Do tych czynów miało dojść 28 marca. Drugi zarzut dotyczy późniejszego (30 marca) nakłaniania pokrzywdzonego do zmiany, a konkretnie wycofania się z zeznań w tej sprawie, które obciążały Tomasza S. i inną osobę.

Na wniosek prokuratury Tomasz S. został przez Sąd Rejonowy w Przemyślu tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.

W pobiciu mężczyzny uczestniczyło trzech mężczyzn. Jeden z nich został już zatrzymany i usłyszał zarzuty, nie został jednak tymczasowo aresztowany.

Prokuratura, ze względu na dobro postępowania, bardzo oszczędnie udziela informacji w tej sprawie. Na razie nie wiemy, czy Tomasz S. przyznał się do zarzucanych mu czynów i jakie złożył wyjaśnienia. Śledczy nie podają również, jakie było tło pobicia.

Lokalny tygodnik "Życie Podkarpackie" podał w środę informację, że pobicie związane było "z rozliczeniami pomiędzy pobitym a radnym, który prowadzi działalność gospodarczą". Według tygodnika pokrzywdzony został nie tylko pobity, ale również okradziony. Na razie nie ma potwierdzenia tych informacji.

Wiadomo jednak, że do pobicia użyto kija bejsbolowego. Pokrzywdzony doznał licznych otarć naskórka i zasinień poniżej siedmiu dni.

Sprawa obiła się szerokim echem w Przemyślu. 50-letni Tomasz S. od wielu lat był znanym społecznikiem. Mandat radnego miejskiego Przemyśla pełni już trzecią kadencję, od 2010 roku.

- Od dłuższego czasu miał pewne problemy osobiste, które zapewne były przyczyną tych wydarzeń z końca marca - mówi nam jeden z radnych z Przemyśla.

Tomasz S. w świetle prawa jest niewinny i nadal jest radnym miejskim. Gdyby opuścił areszt, będzie mógł wypełniać obowiązki radnego miejskiego, uczestniczyć w sesjach itp. Dopiero po ewentualnym prawomocnym wyroku skazującym straciłby mandat. Za zarzucane czyny grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24