Rafał Skowroński przebiegł dla Podkarpackiego Hospicjum dla Dzieci 100 półmaratonów w ciągu stu dniu

Już w poniedziałek, 7 września odbędzie się finał akcji charytatywnej "Biegnij Chłopcze".

- Tego dnia przebiegnę symboliczną trasę z Kolbuszowej do Rzeszowa, a dokładnie pobiegnę z Kolbuszowej przez Kupno, Bratkowice, Rudną Wielką, Miłocin, aż do Rzeszowa. W Rzeszowie pobiegnę ulicą Warszawska, aleją Piłsudskiego, mostem Lwowskim, mostem Zamkowym (wzdłuż Wisłoka). Meta będzie na parkingu na Podpromiu - wylicza Rafał Skowroński. - Trasa liczy około 35 kilometrów długości.

W sumie w trakcie całej akcji Rafał Skowroński przebiegł ponad 2000 kilometrów.

38 latek z Kolbuszowej swoją przygodę z bieganiem zaczął sześć lat temu.

- Bieganie to moja pasja - dodaje z uśmiechem. - Wprawdzie miałem chwilę przerwy w tym sporcie, ale już od dwóch lat na dobre wróciłem do biegania.

Pomysł na przebiegnięcie 100 półmaratonów w ciągu 100 dni zrodził się w głowie Rafała już dawno temu.

- Chciałem nie tylko systematycznie biegać, ale też wspomóc potrzebujące dzieci. Dzieci robią na mnie zawsze bardzo duże wrażenie. Cenię je za szczerość, otwartość i bezpośredniość - wyznaje Rafał Skowroński. - Dlatego postanowiłem codziennie biegać na rzecz Podkarpackiego Hospicjum dla Dzieci. I tak codziennie przez 100 dni o godzinie 4:30 biegałem. Chciałbym szczególnie podziękować wolontariatowi hospicjum za pomoc w promocji wydarzenia, osobom wspierającym hospicjum oraz tym wszystkim, którzy mnie wspierali. Bo czasami było trudno, ale na szczęście cel został osiągnięty. Do zobaczenia na mecie.

ZOBACZ TEŻ: Płynął przez dwie doby bez przerwy. „Proces myślenia się wyłącza, robiłem sekundowe drzemki”