Rak w natarciu. Najczęściej zabijają guzy płuc i piersi

Takie alarmujące prognozy zachorowalności opublikowano w onkologicznej mapie potrzeb zdrowotnych dla województwa podkarpackiego. Analogiczne mapy przygotowano dla wszystkich regionów w Polsce. Pod uwagę brano wiele czynników, m.in. dane demograficzne. Sprawdzono też, na co najczęściej chorujemy, oceniono precyzyjnie, jakie oddziały już działają w szpitalach, a jakich być może brakuje.

Czemu mają służyć mapy?

Dane w nich zawarte mają być w przyszłości brane pod uwagę przy zawieraniu umów pomiędzy lecznicami a NFZ. Mapa posłuży także do wydawania opinii o celowości utworzenia (bądź nie) nowych oddziałów. Będzie miała znaczenie również przy staraniu się szpitali o dotacje z pieniędzy unijnych.

- Dobrze, że takie dokumenty w końcu powstały. Miejmy nadzieję, że pomogą w kształtowaniu racjonalnej polityki zdrowotnej. Przymiarki były już w latach 90. Wtedy się nie udało - mówi Wojciech Bociański, ekspert ds. służby zdrowia Business Centre Clubu.

Docelowo mapy mają mówić o potrzebach na różnych polach medycyny. Obecnie oprócz map onkologicznych powstały jeszcze mapy z zakresu kardiologii.

Co nas zabija?

Jak wynika z mapy, najczęściej rozpoznawanymi nowotworami na Podkarpaciu były nowotwory płuc, piersi, gruczołu krokowego, jelita grubego oraz pęcherza moczowego. W roku 2012 stanowiły one ponad 50 proc. zachorowań na nowotwory złośliwe na Podkarpaciu. Zgony powodowały najczęściej rak płuc i rak piersi. A prognozy nie napawają optymizmem. Jak z nich wynika, w tym roku diagnozę „nowotwór” może usłyszeć nawet 9,5 tys. mieszkańców Podkarpacia. Z roku na rok ta liczba ma rosnąć, by w 2029 r. sięgnąć 11,6 tys.

Dlaczego choroby nowotworowe są w natarciu? Zdaniem specjalistów, to wypadkowa kilku czynników. Z pewnością, możliwości diagnostyczne są dziś dużo większe niż przed 10 czy 20 laty. Dzięki temu wykrywane są nowotwory, których nie udawało się stwierdzić kiedyś.

Znaczenie ma także fakt, że żyjemy coraz dłużej, a choroby nowotworowe atakują przede wszystkim osoby w podeszłym wieku. Duże znaczenie ma tryb życia, jaki prowadzimy. Szkodzi m.in. brak ruchu i zła dieta. Takie niezdrowe nawyki prowadzą chociażby do otyłości, a tkanka tłuszczowa może produkować niektóre hormony. Ich nadmiar u osób o słabszych mechanizmach obronnych sprzyja niektórym nowotworom, np. piersi. Z kolei to, co jemy, ma ogromny wpływ na kondycję układu pokarmowego. Częste spożywanie np. smażonych czy przypalonych potraw sprzyja m.in. nowotworom żołądka, przełyku, jelita grubego, odbytnicy. Ich liczba w ostatnich latach znacząco wzrosła.

Bez wątpienia, rakowi sprzyja palenie papierosów. Nałóg może prowadzić nie tylko do raka płuc, ale także np. raka pęcherza czy nerek.