Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ratusz chwali się nowymi autobusami MPK. Mieszkańcy chcą tańszych biletów

Wojciech Tatara
Wojciech Tatara
Grzegorz Bukała/UM Rzeszów
Kilka dni temu Urząd Miasta Rzeszowa pochwalił się zakupem 20 nowoczesnych autobusów MPK. Mieszkańcy zareagowali na to inaczej niż chciałby Ratusz.

Za 50 mln zł Rzeszów kupił dziesięć gazowych Autosanów oraz sześć elektrycznych i cztery gazowe przegubowe Solarisy. Zastąpią one starsze autobusy. – Konsekwentnie wymieniamy tabor, aby była to jedna z zachęt do korzystania z komunikacji miejskiej – mówił prezydent Konrad Fijołek na konferencji prasowej.

W mediach społecznościowych mieszkańcy Rzeszowa szybko odpowiedzieli, że nowe autobusy nie są najważniejsze. Twierdzą, że bilety MPK są zbyt drogie, a autobusy notorycznie się spóźniają.

- Dla mnie nie jest zachętą, że kursy są nieemisyjne, tylko powinny być tańsze, częściej będą jeździć, a trasy będą bardziej logiczne - pisze jedna z mieszkanek Rzeszowa.

- Nie wystarczy kupić autobusy i postawić nowe przystanki, trzeba zmienić cały rozkład jazdy autobusów, ale wy tego nie rozumiecie - zauważa jeden z internautów.

- Autobusy tu nic nie zmienią. Cały zarząd ZTM i MPK do wymiany, a nie autobusy! Do tego te horrendalne ceny za bilety... Jak mam płacić za bilet 5 zł czekać czy autobus przyjedzie, dojść jeszcze na przystanek... Sorry, wolę za 7 zł jechać boltem od drzwi do drzwi – twierdzi kolejny mieszkaniec Rzeszowa.

Rzeczywiście tzw. tanią taksówką w centrum miasta może się opłacać, ale co mają zrobić mieszkańcy ulicy Budziwojskiej czy Matysówki, gdzie za np. bolta trzeba wydać już około 30 zł? Oni są „skazani” na miejską komunikację.

- We wtorek 28 listopada po godz. 15 linia nr 12 jechała z Trembeckiego na ul. Budziwojską blisko 1,5 godziny. Czekając na opóźniony autobus, ludzie marzli na przystankach. Jestem zmuszona korzystać z miejskiej komunikacji, bo gdybym miała inny wybór, to na pewno nie wsiadłabym do MPK. Nie wiadomo jeszcze czy po nowym roku bilety nie podrożeją, chociaż i obecnie są drogie – skarży się mieszkanka ul. Budziwojskiej.

Co na to ZTM? - Nie przewidujemy w najbliższych miesiącach żadnej podwyżki cen biletów – informuje Maciej Chłodnicki rzecznik ZTM Rzeszów. - Co roku z budżetu miasta na komunikację miejską jest wydatkowane ok. 100 mln zł. Cena jest tak skalkulowana, aby częściowo pokrywać wzrost cen paliw, kosztów pracy i usług. Mniejsza cena spowodowałaby, ze należałoby więcej wydatkować z budżetu miasta, czyli de facto pieniądze te musiałyby pochodzić m.in. z podatków od mieszkańców – dodaje.

O konieczności zmian w komunikacji miejskiej mówią m.in. miejscy radni Prawa i Sprawiedliwości.

- Należy zoptymalizować siatki połączeń, żeby czasy przejazdów były krótsze. Jak najmniej powinno być przejazdów technicznych. Należy też skupić się na współpracy między przewoźnikami, żeby nie było tak, że na dany przystanek są robione wyścigi, który autobus pierwszy przyjedzie po pasażerów -mówi Marcin Fijołek, szef radnych klubu PiS w Radzie Miasta Rzeszowa

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24