Przemyt wykryli celnicy podczas kontroli na polsko - ukraińskim przejściu granicznym w Korczowej.
- Mężczyzna wyjaśnił, że pijawki nie są jego własnością, miał je jedynie przewieźć przez granicę i za to otrzymać 300 hrywien. Stwierdził, że nie wiedział, że przewożone przez niego pijawki są pod ochroną - informuje Edyta Chabowska, rzecznik Izby Celnej w Przemyślu.
Pijawki lekarskie są pod ochroną. Na ich przewóz przez granicę konieczne jest specjalne zezwolenie Ministerstwa Środowiska. Ukrainiec takiego nie miał.
Ujawnione przez celników pijawki trafiły do zamojskiego ogrodu zoologicznego.
To już trzecia w ciągu ostatnich dwóch tygodni, próba przemytu pijawek, ujawniona przez celników na podkarpackich przejściach granicznych. Jednak poprzednie przypadki łącznie dotyczyły jedynie 300 zwierząt.
Pijawki lekarskie są wykorzystywane do celów leczniczych. Jednak zwierzęta, które nie są hodowane w odpowiednich warunkach laboratoryjnych i odpowiednio żywione oraz przechowywane mogą zamiast poprawić zdrowie przyczynić się do jego pogorszenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kurdej-Szatan wraca do TVP! To już pewne, szykują dla niej coś specjalnego
- Były ukochany Maryli nieźle się urządził! Jasiński mieszka lepiej niż ona! | ZDJĘCIA
- Prywatne nagranie Sary James wyciska łzy z oczu. Oddała hołd ukochanej babci
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie