- Pogoda jest coraz lepsza, dlatego jestem przekonany, że z każdym tygodniem aut będzie przybywać. Ja sam przywiozłem w ubiegłym tygodniu cztery auta, w przyszłym jadę po kolejne dwa. Martwy zimowy sezon mamy już za sobą - przekonuje pan Mariusz handlujący samochodami na Załężu.
O tym, że handlarze ruszyli po auta na zachód można było przekonać się podczas dzisiejszej giełdy. Sporo spośród 500 samochodów miało świeże, tymczasowe tablice rejestracyjne.
Co podobało się kierowcom? M.in. świetnie wyposażony, sprowadzony z Belgii Ford S-Max. Auto z 2007 roku miało 177 tys. km przebiegu i 1,8-litrowy silnik TDCi. Kosztowało 41,4 tys. zł. 37,9 tys. zł kosztowało BMW serii 3 z 2005 roku. Bawarski sedan miał pod maską dwulitrowy silnik diesla rozwijający moc 163 KM. Niecałe 20 tys. zł trzeba było zapłacić za Mini One wyprodukowane w 2002 roku.
Po zimowym przestoju na giełdzie można kupić już alufelgi i letnie opony. Za komplet nowych, piętnastocalowych, kół trzeba było zapłacić dzisiaj ok. 1000 zł.
Więcej informacji z dzisiejszej giełdy w jutrzejszym, papierowym wydaniu Nowin. Galeria zdjęć oraz ceny samochodów wkrótce w portalu motoryzacyjnym regiomoto.pl.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Komunie dzieci gwiazd są jak wesela. Najpierw ciało Chrystusa, potem DMUCHANY ZAMEK
- Ujawniamy listę klientów internetowej szamanki! Gwiazdy telewizji i żony piłkarzy...
- Tak żyje "Biały Cygan" Bogdan Trojanek. Zna Viki Gabor, adoptował dziecko z klasztoru
- Skrzynecka przesadza z retuszem? Tak wymalowała się na wycieczkę. Jak w tym chodzić?