Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Reprezentacja Polski siatkarzy zatrzymana przez Rosję. O 3. miejsce zagramy z Brazylią

mb
Trener reprezentacji Polski siatkarzy Vital Heynen
Trener reprezentacji Polski siatkarzy Vital Heynen sylwia dabrowa / polska press
Polscy siatkarze doznali pierwszej porażki w turnieju Final Six Ligi Narodów siatkarzy w Chicago. Biało-czerwoni w półfinale przegrali z Rosją 1:3 i dziś w meczu o 3. miejsce zagrają z Brazylią.

To wyraźnie nie był polski dzień, ale Marcin Komenda, rozgrywający polskiej drużyny, stwierdził: Szkoda tego meczu, bo mieliśmy go wyciągnięcie ręki.

Sborna, która triumfowała w Lidze Narodów w ubiegłym roku, już od początku pierwszego seta mocną zagrywką postawiła naszą drużynę, w której mocno kulało przyjęcie, do kąta. Biało-czerwoni starali się, ale ich ataki też nie miały należytej skuteczności, podczas gdy zbicia rywali omijały polski blok. Pod koniec drugiej odsłony Polacy złapali wreszcie właściwy rytm i radość gry. Zmazali uśmiech z twarzy Rosjan. W trzecim secie wciąż dawali z siebie wszystko. Prowadzili 16:13, ale Rosjanie znów przycisnęli i postawili na swoim.

- Trzeci set mieliśmy pod kontrolą i nagle coś siadło, a liczyłem, że pójdziemy za ciosem - żałował przed kamerami Polsatu Sport Komenda, nasz jedynak z Asseco Resovii w polskiej ekipie. W czwartej partii nasi siatkarze zdobyli się na jeszcze szarżę, ale to było za mało na mocnego i rozpędzonego rywala. - Staramy się grać w naszą najlepszą siatkówkę. Myślę, że przeciwko Brazylii i Iranowi było bardzo dobrze. Dzisiaj było gorzej. Ale walczyliśmy o każdą piłkę - podsumował Komenda.

- Nie można mieć zastrzeżeń do naszej waleczności. Mamy bardzo młody i niedoświadczony zespół, przytrafiają mu się gorsze dni, takie jak dziś. Jestem w stanie żyć z tą porażką. To był dla nas świetny turniej - podsumował Vital Heynen.

Polakom pozostała walka o trzecie miejsce w turnieju, przed którego rozpoczęciem nikt na nich nie stawiał. Ich przeciwnikiem w walce o brązowy medal będzie Brazylia, która w drugim półfinale przegrała po emocjonującej walce z USA 2:3.

W wielkim finale zmierzą się Rosja z USA.

Oba te mecze będą rewanżami za starcia w grupowej fazie turnieju w Chicago. Niezależnie od wyniku nasza młoda drużyna swoją grą i postawą zasłużyła na wielkie brawa. Pokazała siatkówkę na światowym poziomie. Potrząsnęła światową elitą, a przecież podobno najlepsi zostali w Zakopanem...

Wyniki meczów półfinałowych:

Polska - Rosja 1:3

Sety: 19:25, 26:24, 22:25, 21:25

Polska: Komenda,Bednorz 15, Kłos 13, Huber 12, Muzaj 8, Kwolek 7, Popiwczak (libero) oraz Kaczmarek 7, Łukasik 2, Janusz, Gruszczyński. Trener Vital Heynen.

Rosja: Kobzar 3, Poletajew 21, Kliuka 19, Jakowlew 15, Wołkow 13, Kurkajew 9, Gołubiew (libero) oraz Kowaliew. Trener Tuomas Sammelvuo.

Sędziowali: Denny Francisco Cespedes Lassi (Dominikana) - Hernan Gonzalo Casamiquela (Argentyna).

Widzów: 4125.

USA - Brazylia 3:2 (25:21, 17:25, 21:25, 25:20, 15:9)

ZOBACZ TEŻ: Stanisław Sienko: W Rzeszowie jest głód dobrej piłk

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24