Na inaugurację Resovia stwarzała sytuacje, ale do siatki nie trafiła. W 2. kolejce zamierza skończyć z marnotrawstwem i zaksięgować pierwszy komplet punktów. Zadanie to niełatwe, bo pasiaki czeka mecz z rywalem podrażnionym po porażce z rzeszowską Stalą.
- Postaramy się dużo grać po ziemi, utrzymywać się przy piłce i stwarzać sytuacje - wyjaśnia Artur Łuczyk, trener resoviaków. - Najważniejsze to poprawić skuteczność i coś strzelić.
Po kartkowej absencji Andriej Nykanowicz jest gotowy do gry. Jednak trener Resovii raczej nie planuje zmian wśród graczy z pola składzie. Nie będzie jednak mógł skorzystać z Marcina Pietryki, ponieważ bramkarz pasiaków doznał stłuczenia żeber.
- Trudno rotować składem po meczu, w którym realizowane były założenia, były okazje bramkowe. Jeśli chodzi o przeciwnika to trzeba uważać na stałe fragmenty gry. Świt jest wyżej notowany, niż Sokółka, ale gramy jak zawsze o zwycięstwo - zapewnia coach pasiaków.
W Resovii potwierdzony do gry jest już Bułgar Tihomir Czeneskov. Nadal nie zadebiutuje w niej Marcin Juszkiewicz, któremu problemy stwarza Concordia Piotrków.
Mecz w sobotę o 16.
Wolny weekend ma Stal ze Stalowej Woli, bo jej rywal - KOSZ Ostrowiec - ma problemy finansowe i jest bliskie wycofania się z rozgrywek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?