Resovia pokonała Politechnikę

AZS Politechnika Warszawa - Asseco Resovia 2:3 (23:25, 30:28, 25:19, 10:25, 11:15)

Resovia: Kowalski, Kalandyk, Nożewski, Mika, Długosz, Świst, Głód (libero) oraz Nieckarz, Czubiński.

Sędziowali: Rafał Pośpiech i Marek Lagierski (Katowice). Widzów: 200.

Wiele udanych obron, bloków, kontrataków, emocje, zaciętość, wola zwycięstwa i zupełnie dobry poziom. Tak można krótko podsumować spotkanie inaugurujące w stolicy nowe rozgrywki. Na trybunach sporo kibiców, wśród nich przedstawiciele PZPS.

Resovia wystąpiła z kadrowiczami z kadry pierwszego zespołu w składzie - Mateuszem Miką, Kamilem Długoszem i Tomaszem Głodem, którzy w sobotę wieczorem wrócili z Krosna, z Turnieju O Puchar Prezydenta, a w niedzielę rano wsiedli do autokaru i pojechali do Warszawy. W składzie gospodarzy m.in.Jan Król, atakujący pierwszej Politechniki.

- To był mecz twardej walki. Trwał dwie godziny. Trzy pierwsze sety toczyły się na styku. W czwartym zwyciężyliśmy bez historii. W piątym wyrównana walka trwała do stanu 10:10, potem odskoczyliśmy i zapewniliśmy sobie zwycięstwo - relacjonuje spotkanie Artur Łoza, trener rzeszowskiej drużyny.

W naszej ekipie nie zagrał z powodu kontuzji barku Jabub Peszko, który będzie musiał pauzować jeszcze 2-3 dni.

W kolejnym meczu Asseco Resovia zmierzy się u siebie 16 października ze Skrą Bełchatów. - Skra najprawdopodobniej przyjedzie do nas z zawodnikami z pierwszej drużyny. Będzie ciekawe spotkanie w hali ROSiR - zaprasza Łoza.

Pozostałe wyniki: Rosiek Siatkarz Wieluń - ZAKSA Kędzierzyn - Koźle 0:3 (16:25, 19:25, 18:25), PGE Skra Bełchatów - Jastrzębski Węgiel 3:0 (25:22, 25:23, 25:19), Indykpol AZS UWM Olsztyn - Tytan AZS Częstochowa 3:1 (21:25, 25:16, 25:15, 25:15), Fart Kielce - Delecta Bydgoszcz 0:3 (22:25, 20:25, 21:25).

1. Delecta 2 6 6:1
2. Skra 2 6 6:1
3. Resovia 2 5 6:2
4. ZAKSA 2 5 6:2
5. Indykpol 2 4 5:4
6. Jastrzębie 2 3 3:3
7. Politechnika 2 1 2:6
8. Tytan AZS 2 0 2:6
9. Fart 2 0 1:6
10. Wieluń 2 0 0:6