MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Resovia Rzeszów miała przewagę dwóch graczy, ale tylko zremisowała

Tomasz Ryzner
Dawid Pałys-Rydzik w drugim kolejnym meczu strzelił gola dla Resovii.
Dawid Pałys-Rydzik w drugim kolejnym meczu strzelił gola dla Resovii. Bartosz Frydrych
Resovia Rzeszów zremisowała z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 1:1. Sędzia pokazał gościom dwie czerwone kartki.

- Kiedy dowiedziałem się, kto będzie sędziował w Rzeszowie, nie mogłem spać. Obudziłem się o wpół do piątej - mówił po meczu Waldemar Domagała, czyniąc aluzję do miejsca zamieszkania arbitra. Trener KSZO był wyluzowany, bo też remis uzyskany w dziewiątkę, gol strzelony w dziesiątkę, to nie jest byle co. Ba! W 90 minucie goście wyszli z kontrą 2 na 1, ale Gil fatalnie uderzył, zamiast podawać.

Czerwone kartki nie świadczą, że mecz był brutalny. Gościom po prostu puszczały nerwy. Podstolak rzucił piłką w jednego z naszych graczy, a Persona miał uciszać fanów Resovii (inna wersja mówi o... środkowym palcu piłkarza).

- Słowa trenera KSZO stawiają mnie w niewygodnej sytuacji, sugerują, że ktoś nam pomagał. Tak nie było. Piłkarze z Ostrowca zachowali się niesportowo i stąd kartki - podkreślał Szymon Szydełko, trener KSZO.

Problemem Resovii był fakt, iż nie potrafiła sama sobie pomóc. Kiedy zaczęła grać z przewagą, łatwo straciła gola; Tylec urwał się na skrzydle i dośrodkował na długi słupek, gdzie Cheba z metra musiał zagłówkować bez pudła. Gdy przewaga liczebna wzrosła do dwóch piłkarzy, “pasiaki” ogarnął pośpiech, a to był zły doradca. Wprawdzie nasi gracze przedostawali się w pobliże bramki, ale nie było komu porządnie, ostro dośrodkować. Raz szansę miał Arkadiusz Staszczak, główkował koło słupka, ale Wierzgacz odbił piłkę. Rzeszowianie atakowali, ale do końca bili głową w mur.

Resovia zremisowała u siebie z liderem 3 ligi KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 1:1. Bramki: 1:0 Pałys-Rydzik 44, 1:1 Cheba 56.Zobacz także: Bayern Monachium mistrzem Niemiec!

Resovia Rzeszów - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 1:1 [ZDJĘCIA]

Pierwsza połowa była bezbarwna, ale gospodarze zeszli do szatni w dobrych nastrojach, bo strzelili gola... “do szatni”. Poprzedziła go okazja Sebastiana Dziedzica, który w sytuacji sam na sam trafił w bramkarza, ale wywalczył rzut rożny. Wykonał go Staszczak, Dawid Pałys-Rydzik trącił piłkę, ta odbiła się jeszcze od uda Stachurskiego i wpadła do celu. Trener gości miał zastrzeżenia do... sytuacji Dziedzica.

- Czasem się zagotuję, a potem na nagraniu widzę, że spalonego nie było. Ale jeśli go nie było przy podaniu do piłkarza Resovii, to chyba... stanę na głowie - żartował coach KSZO, który wyjaśnił, dlaczego nie zagrał Łukasz Jamróz, pierwszy snajper jego zespołu.

- Chciałem, żeby po prostu było sprawiedliwie. Skoro za kartki pauzował Bartłomiej Buczek w Resovii, to dałem wolne Łukaszowi. A poważnie mówiąc, to nie grał, bo brał ślub - dodał sympatyczny trener z Ostrowca.

Resovia - KSZO Ostrowiec Św. 1:1 (1:0)

Bramki: 1-0 Pałys-Rydzik 44, 1-1 Cheba 57.

Resovia: Pietryka - Żmuda, Domoń, Makowski - Staszczak, Wiejak (64. Frankiewicz), Kaliniec, Kmiotek (77. Chamera), Bieniasz (66. Pelc) - Dziedzic, Pałys-Rydzik. Trener Szymon Szydełko.

KSZO: Wierzgacz - Stachurski, Sołtykiewicz, Łatkowski, Persona I [59]- Podstolak I I [54], Mężyk, Cheba (83. Łokieć), Tylec (90. Dziadowicz), Dobkowski - Grunt (85. Gil). Trener Waldemar Domagała.

Sędziował: Wąsik (Lublin). Widzów 650 (50 z Ostrowca). Żółte kartki: Domoń, Wiejak - Podstolak. Czerwone kartki: Podstolak, Persona.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24