Resovia szuka rozgrywającego: Cygnar powróci?

25-letni środkowy pomocnik był ostatnio wypożyczony do macierzystej Szczakowianki Jaworzno, nie tak dawno - za kadencji trenera Tomasza Tułacza - występował w Resovii.

Zobacz: Sylwetka Pawła Cygnara w Regiopedii

- To dobry zawodnik i bardzo inteligentny młody człowiek. Przydałby się nam - przyznaje Adam Sadecki, prezes piłkarskiej sekcji Resovii.

Latem 2007 roku Cygnar zadebiutował w grającym w ekstraklasie Zagłębiu Sosnowiec.

Szybko przebił się do składu, dziennikarze okrzyczeli go jednym z większych talentów na Śląsku i Zagłębiu, piłkarzem zainteresował się mistrz kraju Zagłębie Lubin. Ale w następnym sezonie do Sosnowca zawitał znany resoviakom trener Miroslav Copjak i odstawił Cygnara od składu.

Od tamtego czasu kariera dobrze wyszkolonego technicznie rozgrywającego, syna Bohdana, znanego napastnika śląskich klubów, przyhamowała.

Paweł Cygnar jest zainteresowany grą w Resovii, póki co, musi się jednak zameldować na pierwszych zajęciach Niecieczy.
Rzeszowianie szukają wartościowego reżysera gry, bo nawet jeśli w klubie zostanie Kamil Walaszczyk, to powędruje on na skrzydło. Ale sprawa nie jest łatwa, bo stosunkowo niedrogich rozgrywających z prawdziwego zdarzenia na rynku nie ma wielu.

Jednym z nich jest Marcin Juszkiewicz, którego do końca sezonu wiąże jednak kontrakt z Concordią Piotrków Trybunalski.

Wczoraj Resovia rozwiązała umowy z ostatnimi zawodnikami sprowadzonymi do klubu przez Copjaka i jego ludzi.

- Z całej grupy ostał się tylko młodzieżowiec Szymon Stencel, którego chcemy gdzieś wypożyczyć - kończy Adam Sadecki.

Zobacz: Sylwetka Pawła Cygnara w Regiopedii