Jak udało nam się dowiedzieć, 88 lekarzy rezydentów z Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego Nr 2 im. Św. Jadwigi Królowej w Rzeszowie wypowiedziało umowy o pracę.
– To jest forma upomnienie się o człowieczeństwo – mówi Zdzisław Szramik, przewodniczący Regionu Podkarpackiego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy.
To kontynuacja protestu lekarzy, którzy chcą wzrostu wydatków na służbę zdrowie do 6,8 procent PKB w ciągu 3 lat. Gdy głodówka nie przyniosła żadnych skutków lekarze postanowili zmienić formę protestu i wypowiadać umowy nazywane opt-out.
– Chcą pracować zgodnie z kodeksem pracy i wymogami unijnymi, czyli nie więcej niż 48 godzin w tygodniu – tłumaczy Zdzisław Szramik. – System służby zdrowia nie może opierać się na wyzysku lekarzy rezydentów – dodaje.
To pierwsze tak duże wypowiedzenie umów złożone w jednej placówce na Podkarpaciu. – Można i należy spodziewać się kolejnych – zapowiada szef OZZL na Podkarpaciu.
Umowa opt-out to aneks do umowy, zgoda na pracę powyżej 48 godzin w tygodniu. Nie określa górnego limitu godzin pracy. Teoretycznie aneksy są dobrowolne. Ale w praktyce lekarze musza je podpisywać, bo inaczej szpital nie miałby kim obsadzić dyżurów.
ZOBACZ TEŻ: Czy protest lekarzy przyjmie także na Podkarpaciu ostrzejszą formę? [GOŚĆ NOWIN] (nagranie z 20.10.17)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji