Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rolnicy zapowiadają na 20 marca protest. Będą utrudnienia na podkarpackich drogach

Bogdan Hućko
Bogdan Hućko
W najbliższą środę, 20 marca, odbędzie się ogólnopolski protest rolników. Kierowcy muszą liczyć się z dużymi utrudnieniami. Policja proponuje objazdy.

Na Podkarpaciu rolnicy zapowiadają blokadę drogi ekspresowej S19 na węźle w Sokołowie Małopolskim w obydwu kierunkach – do Rzeszowa i Lublina oraz drogi wojewódzkiej 875 w rejonie tego węzła w kierunku Leżajska i Kolbuszowej.

Ponadto rolnicy protestować będą w Kolbuszowej na drodze krajowej nr 9 od ronda Lubomirskich w kierunku ronda kpt. Józefa Batorego oraz na drodze wojewódzkiej nr 875 od ronda kpt. Józefa Batorego przez most im. Ofiar Katastrofy Smoleńskiej do ronda im. Stanisława Mazana.

Spodziewane są protesty w Ustrobnej, Sędziszowie Małopolskim i Medyce.

Rolnicy nie ufają zapewnieniom rządu polskiego ani też informacjom płynącym z Brukseli o zmianach w przepisach Zielonego Ładu jeżeli tych poprawek nie przegłosuje Parlament Europejski.

- W naszym regionie nie organizujemy żadnej blokady, bo nie chcemy ludziom utrudniać życia. Natomiast jeżeli nie otrzymamy konkretów, to w środę zablokujemy całkowicie przejście graniczne w Barwinku – powiedział nam Piotr Kędzior, rolnik ze Święcan, który zorganizował spontaniczny protest rolników z powiatu jasielskiego, do których dołączyli się także producenci żywności z sąsiednich powiatów w Małopolsce – gorlickiego i tarnowskiego.

W Kolbuszowej między rondami

W Kolbuszowej protest organizuje Zbigniew Serafin, rolnik z Cmolasu, hodowca 75 krów dojnych, gospodarujący na 100 hektarach.

– Nie żaden związek, organizacja tylko ja Zbigniew Serafin. Zwołałem rolników, mam do nich szacunek, oni do mnie. Jest problem, trzeba wyjść na ulice – podkreśla rolnik z Cmolasu, który na drogi ze swoimi kolegami wyruszy po raz drugi. Wcześniej, 20 lutego, też zorganizował manifestację. – Wtedy poparcie przerosło moje oczekiwania. Mały powiat, liczący tylko pięć gmin, a było ponad 120 ciągników – dodaje.

Formuła protestu zostaje taka sama. Rolnicy będą bardzo powoli poruszać się od godziny 7 do 19, z godzinną przerwą między 9 a 10 na spotkanie organizacyjne. Koła gospodyń wiejskich przygotowały posiłek. Toalety przenośne (toi toi) zostaną ustawione na placu GS-owskim za Lidlem. W proteście ma wziąć udział około 100 ciągników.

Rolnicy mają przepuszczać rotacyjnie samochody.

– Nie chcemy być uciążliwi dla innych użytkowników drogi. Muszą nas zrozumieć, że nie mamy innej możliwości zaprotestować. Chcemy na normalnych, przyjacielskich zasadach to zrobić, żeby nie utrudniać sobie wzajemnie życia oraz żeby policja też miała lżej – podkreśla Zbigniew Serafin.

Rolnicy nie zmotoryzowani będą protestować z flagami także na przejściu dla pieszych na ul. Rzeszowskiej (koło Lidla na DK 9).

– Zapraszam też mieszkańców, bo Zielony Ład dotyczy tak naprawdę wszystkich, tylko my jesteśmy tą grupą społeczną, która od razu, na dzień dobry odczuwa jego przepisy. Na inne grupy społeczne spłynie to za rok, dwa czy 5 lat – zaznacza hodowca z Cmolasu.

Rolnicy zapowiadają na 20 marca protest. Będą utrudnienia na podkarpackich drogach
Grafika Dariusz Szwed

Postulaty rolników to odstąpienie od przepisów Zielonego Ładu, uszczelnienie granic przed napływem produktów rolno-spożywczych spoza UE oraz obrona hodowli zwierzęcej w Polsce.

– Jesteśmy nie tyle przeciw zakazowi żywności z Ukrainy, tylko przeciwko niekontrolowanemu wwozowi. Trzeba współpracować jak sąsiad ze sąsiadem, tylko nie można wykorzystywać do tego wojny. Współczuję im, bo nie chciałbym żyć w kraju, gdzie jest konflikt zbrojny, ale też nie może się to przełożyć na nas, że bez przysłowiowego strzału padną rolnicy. Wszystko musi się odbywać na zasadach zdroworozsądkowych – tłumaczy Zbigniew Serafin. – Nie jestem przeciwny zapisom ekologicznym w Zielonym Ładzie, ale muszą to być rozwiązania zdroworozsądkowe. Nie można czegoś tworzyć na zasadzie zakazów i nakazów. Jeżeli zapowiadają zmiany, to znaczy, że przyznają się do błędów. Musiało dojść do oporu społecznego i dopiero gdy ludzie wyszli na ulice, to oni proponują zmiany. Myślałem, że w Parlamencie Europejskim zasiadają ludzie mądrzy, wykształceni, ale zaczynam w to wątpić. Jeżeli popełniają elementarne błędy i narody różnych krajów muszą ich w tym poprawiać, to chyba nie o to chodzi – dodaje.

- Jeżeli rolnicy będą mieć zmiany w Zielonym Ładzie na piśmie w formie uchwały czy rozporządzenia przegłosowanego w Europarlamencie, to wtedy w to uwierzę. Dzisiaj słyszymy to z komisji, a gdy trafią te propozycje pod obrady Europarlamentu i może okazać się, że zabraknie do przegłosowania trzech głosów i zostanie nadal tak jak jest teraz – podkreśla rolnik z Cmolasu.

- Władza nie wierzy obywatelom, bo wszystko musimy mieć udokumentowane. Dlaczego ja mam wierzyć rządzącym na słowo

– pyta Zbigniew Serafin.

– Żaden kontrolujący moje gospodarstwo mi nie uwierzy, tylko pyta czy mam na to papiery.

Decyzja w środę rano

Lider Podkarpackiej Oszukanej Wsi Roman Kondrów powiedział „Nowinom” w poniedziałkowe popołudnie, że nie wie jeszcze jak dokładnie będzie wyglądał protest 20 marca.

– W środę rano podejmiemy decyzję, czy będzie zaostrzony, czy też na tych samych zasadach co do tej pory na granicy

– zaznaczył. – Nie sztuką jest protestować, tylko z tego muszą być jakieś konkretne owoce. Pieczeń tak bardzo się przegrzała, że będzie niesmaczna, dlatego oczekujemy na konkretną współpracę i konkretne rozmowy ze strony rządu – dodał.[/cyt]

Roman Kondrów wykluczył blokady miast wojewódzkich.

– Nie sztuką jest utrudniać ludziom życie. Przyczyną tego konfliktu są granice i import produktów rolno – spożywczych z Ukrainy. Skoro Bruksela tego nie zrobiła, robią to sami rolnicy, biorą sprawy w swoje ręce i chcą to przyblokować. Niech rząd się opamięta, niech wyciągnie jakieś konsekwencje, padają małe przedsiębiorstwa, które nie mają produktów, które przyjeżdżają z Ukrainy. Rząd niech podejdzie racjonalnie, niech uderzy się w piersi. Jestem zmęczony tym wszystkim. Chyba, że zablokujemy całkowicie i władza rozgoni nas pałkami. Do tego może dojść. Nie przeciągać struny, nie męczyć społeczeństwa, rolników i sąsiadów z Ukrainy, bo sytuacja jest napięta – uważa lider Podkarpackiej Oszukanej Wsi.

Policja proponuje objazdy

Planowany protest ma się rozpocząć w środę 20 marca br. o godz. 8 i potrwa do godz. 18. Zablokowana zostanie droga ekspresowa S19, na węźle Sokołów Małopolski, w obu kierunkach tj. w kierunku Rzeszowa i w kierunku Lublina oraz droga wojewódzka 875 w rejonie tego węzła.

W związku z utrudnieniami policja zaleca objazdy, które pozwolą ominąć zablokowane odcinki dróg.

  • w kierunku Rzeszowa od strony Lublina z drogi S19 przez węzeł Sokołów Małopolski Północ na drogę wojewódzką nr 878;
  • w kierunku Lublina z drogi S19 poprzez węzeł Jasionka do drogi wojewódzkiej nr 878;
  • dla jadących drogą wojewódzką 875 od Kolbuszowej w kierunku Leżajska, na drogę wojewódzką nr 878;
  • od Leżajska w kierunku Sokołowa Małopolskiego zalecane objazdy drogami powiatowymi:
  • w kierunku na północ drogą nr 1211R w Wólce Niedźwieckiej (naprzeciwko cmentarza) - ograniczenie tonażu 8 ton na oś,
  • w kierunku na południe drogą nr 1367R w Kątach Trzebuskich

20 marca br., drogą krajową nr 9 w Kolbuszowej w godzinach od 7.00 do 19.00 będą przejeżdżać rolnicy uczestniczący w proteście. Policjanci apelują do wszystkich kierowców o cierpliwość i zalecają korzystanie z alternatywnych tras przejazdu. Nad bezpieczeństwem uczestników ruchu drogowego będą czuwać kolbuszowscy policjanci.

W najbliższą środę w godzinach od 7.00 do 19.00 w Kolbuszowej wystąpią utrudnienia w ruchu drogowym na odcinkach:

  • drogi krajowej nr 9 od ronda Lubomirskich w kierunku ronda kpt. Józefa Batorego
  • drogi wojewódzkiej nr 875 od ronda kpt. Józefa Batorego przez most im. Ofiar Katastrofy Smoleńskiej do ronda im. Stanisława Mazana.

Powyższą trasą odbędzie się przejazd pojazdów rolniczych w ramach zaplanowanego protestu. Z informacji przekazanych przez organizatorów wynika, że w proteście może uczestniczyć kilkadziesiąt pojazdów wolnobieżnych, które będą poruszać się powyższym odcinkiem w obydwu kierunkach. Ponadto protest obejmie rejon przejścia dla pieszych na ulicy Rzeszowskiej na drodze krajowej nr 9, w rejonie skrzyżowania z ulicą Handlową.

Zaleca się korzystanie z dróg alternatywnych:
Dla pojazdów ciężarowych:

  • (DK 9) Kolbuszowa ul. Wiktora, ul. ks.L. Ruczki, ul. Tyszkiewiczów, w kierunku DW 875 Dzikowiec - Cmolas;
  • (DK 9) Cmolas - Mechowiec - Dzikowiec - Raniżów - Sokołów Małopolski – Leżajsk
  • (DW 875) Kosowy - Hucina - Niwiska - Leszcze - Kamionka, w kierunku autostrady A4;
  • (DK 9) Kolbuszowa Górna - DW987 - Kolbuszowa ul. Piłsudskiego - ul. Obrońców Pokoju - Niwiska – Kosowy – DW875

Dla samochodów osobowych:

  • (DK 9) Zarębki - Werynia - Kłapówka - Widełka;
  • (DW 875) Świerczów - Kolbuszowa ul. Brata Alberta, Kolbuszowa ul. Obrońców Pokoju, ul. Piłsudskiego, Kolbuszowa Górna, kierunek rondo na drodze DW 987.

Nad bezpieczeństwem uczestników ruchu drogowego będą czuwać kolbuszowscy policjanci, którzy skupią się na utrzymaniu płynności ruchu oraz na bieżąco będą informować o ewentualnych objazdach. Funkcjonariusze apelują o stosowanie się do wydawanych poleceń.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24