Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rowerami jadą wKoło Polski, aby pomagać dzieciom

Norbert Ziętal
W niedzielę i poniedziałek uczestnicy rowerowej wyprawy dookoła Polski gościli w Przemyślu. Spotkali się z prezydentem miasta Robertem Chomą i jego zastępcą Wiesławem Jurkiewiczem.
W niedzielę i poniedziałek uczestnicy rowerowej wyprawy dookoła Polski gościli w Przemyślu. Spotkali się z prezydentem miasta Robertem Chomą i jego zastępcą Wiesławem Jurkiewiczem. Grzegorz Karnas
3156 km w ciągu trzech tygodni chcą rowerami przejechać uczestnicy wyprawy "Z AZS wKoło Polski po marzenia 2010". Pragną w ten sposób pomóc fundacji Mam Marzenie, wspierającej realizację marzeń ciężko chorych dzieci.

W trasę wyruszyli 8 lipca z Opola. W niedzielę dotarli do Przemyśla, a w poniedziałek wyruszyli w dalszą podróż. Pojadą na północ, potem wybrzeżem, następnie drogami przy zachodniej granicy Polski i południowej, aby 28 lipca ponownie wjechać do Opola. Dziennie będą pokonywać od 85 do 231 km. Podróż potrwa 21 dni, w tym 19 będzie poświęconych na jazdę, reszta na odpoczynek.

W wyprawie uczestniczy trzech studentów Politechniki Opolskiej. Wśród nich przemyślanin Krzysztof Rejman (24 l.). Jest pomysłodawcą i współorganizatorem wyprawy dookoła Polski. Wiele razy brał udział w maratonach MTB, XC, m.in. Cyklokarpaty, w przemyskiej imprezie rowerowej Family Cup, dwukrotnie przejechał rowerem Dużą Pętlę Bieszczadzką w trzy dni. Uczestnik wypraw rowerowych przez Podkarpacie.

Jadą również Tomasz Wróbel (25 l.), m.in. organizator "Sztafety przez Polskę" i Wojciech Stefaniak (22 l.), uczestnik elitarnego wyścigu kolarskiego Crocodile Trophy w Australii w 2008 r.

Rajd nie jest łatwy. Przeszkadza przede wszystkim gorąco. Bieżące relacje dostępne są na blogu pod adresem www.crocodyl.pl.

- Upał jakich mało, w perspektywie do przejechania kolejny długi etap 230 kilometrowy. U niektórych ból w nogach dawał się we znaki. Jednak nie jest tak łatwo jechać dzień w dzień w okolicach 200 km na rowerze. Dużo łatwiej byłoby gdyby ktoś zabrał od nich bagaże - wtedy pomknęliby na swoich rowerach tak, że nikt by ich nie dogonił. Mieli dotrzeć przez Ustrzyki Dolne i Górne do Przemyśla. Zmodyfikowali trochę trasę, by przy okazji zrobić jeszcze kilka fajnych fotek. Tomek ma kłopoty ze ścięgnem, Wojtek go próbował "uzdrowić" najnowszymi metodami fizjoterapii. Wszyscy są spaleni Słońcem i już mają dosyć etapów górskich. Nie poddają się jednak i jadą dalej, w nadziei że już lada dzień rozpoczną się odcinki płaskie - tak na blogu opisywali etap z Barwinka do Przemyśla o długości 231 km.

Głównym celem wyprawy jest zdobycie pieniędzy na realizację marzeń chorych dzieci z opolskiego oddziału Fundacji Mam Marzenie. Fundacja spełnia marzenia, nawet te najbardziej niecodzienne, dzieci cierpiących na choroby zagrażające życiu.

Ponadto podróżnicy chcą m.in. promować turystykę rowerową i sprawność fizyczną, Polskę, jako kraj przyjazny rowerzystom oraz Przemyśl i Opole, jako miasta wspomagające sport i turystykę rowerową.

Organizatorami wyprawy są opolski oddział Fundacji Mam Marzenie oraz Akademicki Związek Sportowy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24