MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rusza faza play-off. Sokół Łańcut i Miasto Szkła Krosno startują u siebie

Tomasz Ryzner
Rafał Kulikowski (z piłką) z Sokoła i Marcin Salamonik (w tle) z Miasta Szkła doszli do pełni zdrowia przed fazą play-off
Rafał Kulikowski (z piłką) z Sokoła i Marcin Salamonik (w tle) z Miasta Szkła doszli do pełni zdrowia przed fazą play-off Krzysztof Kapica
W swoich halach fazę play-off rozpoczną Sokół i Miasto Szkła. Przeciwnika bardziej nieobliczalnego będą gościć łańcuccy koszykarze.

W I rundzie play-off gra się do trzech zwycięstw (2-2-1). Sokół został wicemistrzem fazy zasadniczej, toteż będzie miał na początku atut boiska. Nasz team w weekend dwukrotnie zmierzy się z Rosą Radom, czyli rezerwami ekstraklasowej ekipy o tej samej nazwie.

W fazie zasadniczej łańcucianie rozgromili rywala u siebie 77:52, ale w rewanżu padli też wyraźnie, bo 73:92. - Młodzież Rosy zbiera doświadczenie, ogrywa się w ekstraklasie. Potencjał tej drużyny rośnie. W meczu w Radomiu zabiła nas agresywna obrona - wspomina Dariusz Kaszowski, trener Sokoła.

Oczywiście, wszystko napisane powyżej nie zmienia faktu, iż nasz team jest faworytem. - Widzę na treningach, że drużyna jest mocniej zmobilizowana. Każdy zdaje sobie sprawę, że w tej fazie nie ma miejsca na wpadki. Ekstraklasowa Rosa gra w piątek, możemy się spodziewać najmocniejszego składu u przeciwnika, ale może to i dobrze. Zawodnicy będą jeszcze lepiej skoncentrowani. Nasz cel jest prosty. W niedzielę chcemy prowadzić w serii 2:0 - dodał coach "sokołów".

Krośnian czekają mecze ze Zniczem Pruszków, którego ograli na wyjeździe 78:66 i w hali przy Bursaki 96:78.- Analizowałem między inymi ten drugi mecz, w którym złamaliśmy opór Znicza dopiero w IV kwarcie - powiedział Michał Baran, coach Miasta Szkła. - Wiemy, czego się spodziewać po przeciwnku. Na treningach jest u nas też inaczej niż jeszcze tydzień czy dwa tygodnie temu. Nie ma mowy o żadnej monotonii. Zawodnicy czują, że zbliża się walka o wszystko.

W naszym zespole uraz łydki wyleczył Marcin Salamonik. Trenuje już Michał Musijowski, ale na razie nie zagra. - Wierzę, że do Pruszkowa pojedziemy z dwoma wygranymi na koncie - dodał Baran.

W ekstraklasie w ramach 27. kolejki ostatnie w tabeli Jezioro gościć będzie Anwil. W tym meczu ktoś wreszcie skończy z przegrywaniem. Byłoby miło, gdyby przełamali się tarnobrzeżanie, którzy nie poczuli smaku zwycięstwa już od sześciu kolejek (włocławia- nie przegrali cztery ostatnie spotkania i spadli na 12. lokatę).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24