Prokuratura Rejonowa w Rzeszowie oskarżyła dyrektora jeszcze pod koniec grudnia ub. roku. Zarzuciła mu, że ograniczał niektórym pracownikom udział w bezpłatnych szkoleniach, zaniżał oceny okresowe, które miały istotny wpływ na przydzielenie wyższego dodatku.
Jednej pracownicy kazał pracować w zawilgoconym pomieszczeniu, chociaż ma astmę. Prokurator zarzucił mu też, że nie udzielił innej pracownicy należnego urlopu. Wypisał za to trzy nieusprawiedliwione nieobecności.
Przed sądem nie chciał zeznawać. Przesłuchano tylko jedną z pokrzywdzonych. Przesłuchanie jednak przerwano.
- Sędzia złożył oświadczenie o wyłączenie go ze sprawy, bo w trakcie przesłuchania okazało się, że zna pokrzywdzoną. Sprawa zostanie przekazana więc do innego sędziego, który musi się zapoznać z aktami sprawy. Wtedy dopiero będzie wyznaczony termin kolejnej rozprawy - wyjaśnia Magdalena Kocój, sędzia Sądu Rejonowego w Ropczycach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"