- Brak tego drugiego oznaczałby spory kłopot. W tym momencie ma rękę w gipsie - mówi Marek Fulara, prezes pilźnian, który we wtorek w związku rejestrował zawodników.
- Zgłosiłem 23 piłkarzy więc mamy kim grać. W tej grupie było trochę młodzieży - dodaje.
Trener Roman Gruszecki najbardziej żałuje odejścia Łukasza Doroby, który w poprzednim sezonie był podstawowym zawodnikiem. Wybrał jednak powrót do Lechii Sędziszów.
- To jego decyzja i ja ją szanuję. Wiem, że dojazdy sprawiały mu sporo kłopotów - powiedział opiekun Rzemieślnika.
Na ten moment w Pilźnie nie ma żadnych nowych zawodników, ale jest szansa, że już niebawem dołączy do Rzemieślnika środkowy pomocnik, który grał w Unii Tarnów.
- Jesteśmy po wstępnych rozmowach i w tym tygodniu wszystko powinno się wyjaśnić - informuje Marek Fulara. Z tego, co udało się nam ustalić poszukiwany jest także środkowy obrońca.
Pilźnianie pierwszy sparing zagrają dopiero za tydzień z Pogórzem Wielopole Skrzyńskie.
- Jestem zdania, że najpierw trzeba potrenować, za nim się wyjdzie do gry - mówi Roman Gruszecki. - Sparingów za wiele nie ma , bo i czasu jest mało - kończy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"