Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rzeszów jest zagłębiem rolkowym

Miłosz Bieniaszewski
Konrad Tomaka lubi i potrafi pracować z dziećmi i młodzieżą. – To nie tylko sport dla dzieci, ale również dla osób starszych – mówi "Wodzu”
Konrad Tomaka lubi i potrafi pracować z dziećmi i młodzieżą. – To nie tylko sport dla dzieci, ale również dla osób starszych – mówi "Wodzu” Archiwum Konrada Tomaki
W Chinach żyją jak gwiazdy sportu. Rzeszowianie niepodzielnie rządzą w Polsce. O kim mowa? O rolkarzach...

W Rzeszowie aż się od nich roi. To przekłada się na wyniki sportowe, bo nasze miasto wyrasta na potęgę w freestyle slalomie, młodej, ale prężnie rozwijającej się dyscyplinie sportowej. Ogromną zasługę w tym, że reprezentanci naszego miasta odnoszą takie sukcesy, ma Konrad "Wodzu" Tomaka, nauczyciel WF-u i trener jazdy na rolkach.

- Boom na rolki w naszym mieście zaczął się w momencie, kiedy zaczęły powstawać ścieżki rowerowe. Po nich można się również poruszać na rolkach, a obecnie są tak użytkowane, że często dochodzi do wypadków - mówi Konrad Tomaka.

Rolkarze mają fajne pośladki

Wbrew pozorom, aby jeździć na rolkach trzeba mieć mocne wszystkie partie mięśniowe, a nie tylko nogi.

- Tak się tylko wydaje, że pracują jedynie nogi. Jak ktoś ma słabsze plecy to od razu pojawiają się zakwasy. Najbardziej uruchamiają się uda i pośladki i nawet wielkie koncerny rolkowe reklamowały swoje produkty sloganem: rolkarz ma fajne pośladki - uśmiecha się nasz rozmówca.

Świadomość mieszkańców Rzeszowa zwiększyła się i wiedzą, że należy się ruszać. Jazda na rolkach to tani sport, a jedna para może starczyć na wiele lat.

- Oczywiście w przypadku jazdy amatorskiej - uzupełnia "Wodzu". Do tego, aby móc startować na zawodach wcale nie trzeba ćwiczyć wiele lat.

- Tak naprawdę wystarczy trenować codziennie przez miesiąc i można sobie radzić całkiem nieźle. Ja się sam uczyłem tricków, ale wiadomo, że z trenerem wszystko przychodzi szybciej, czego przykładem jest nasza szkółka i osiągane wyniki.

Sporo osób tak się zapaliło jazdą na rolkach, że nie traktuje tego tylko, jako rekreację, ale po prostu, jako dyscyplinę sportową. Nasz rozmówca w młodości razem z braćmi i kolegami zaczął to traktować bardzo poważnie, a świadczyć o tym może fakt, że trenowali codziennie.

- Nieważne, czy była Wigilia, czy Wielkanoc, na trening trzeba było iść - mówi. - Na wakacjach jeździliśmy nawet dwa razy dziennie - dodaje. To dało efekty w postaci dobrych wyników, a zdobyte doświadczenie przełożyło się na założenie szkółki rolkowej.
Chiński rolkarz, jak topowy sportowiec

Jego podopieczni mają niemal monopol na wygrywanie imprez ogólnokrajowych. Na poprzednich mistrzostwach Polski na 33 medale zdobyli 25.

- Dziewczyny w ogólnie nikogo nie wpuściły na podium - uśmiecha się. W dniach 15-16 listopada II mistrzostwa kraju w freestyle slalomie odbędą się w Rzeszowie. I tym razem należy się spodziewać wielu medali.

- Mierzymy w 20 sztuk - mówi Konrad Tomaka. Nasi reprezentanci odnoszą także sukcesy na arenie międzynarodowej, na mistrzostwach Europy, czy świata.

- Na świecie ogólnie dominują Chińczycy, a bierze się to ze sposobu szkolenia. Tam dzieciaki zamykane są na 8 godzin dziennie i nic ich nie interesuje oprócz treningu. W Europie, taki styl by nie przeszedł - opowiada "Wodzu"

- Ich zawodnicy na zawodach śpią w najlepszych hotelach, mają najlepszy sprzęt i w ogóle niczego im nie brakuje. Ci najlepsi mają takie życie, jak w Polsce topowi sportowcy. Wymagania też jednak są wobec nich spore - kontynuuje.

Pierwsi w Polsce

Jak to się stało, że właśnie Rzeszów jest taką potęgą i niemal zagłębiem rolkowym?

- Nasze miasto jest przyjazne dla rolkarzy. Co prawda nie będziemy już mogli trenować pod jednym z filarów Mostu Zamkowego, ale pomiędzy dwoma innymi było klepisko i najpewniej tam zostanie wylana nawierzchnia, abyśmy mogli jeździć W największych miastach świata właśnie przestrzeń pod mostami jest do tego wykorzystywana - stwierdził nasz rozmówca.

- Dlaczego właśnie Rzeszów? Jako pierwsi z kolegą otworzyliśmy w Polsce szkółkę slalomową, a że sam jeżdżę, to mam jakąś wiedzę, aby ją przekazać. Nawet na ostatnich mistrzostwach Polski zdobyłem brąz, będąc przy innych niemal dziadkiem - śmieje się.

- Już wiele lat minęło od czasu, kiedy pierwszy raz założyłem rolki na nogi. Zaczęło się to jakieś 20 lat temu, kiedy był pierwszy boom na nie w naszym kraju. Najpierw jeździłem tzw. jazdę ekstremalną, a dopiero przed 30-stką przeszedłem na slalom i zacząłem uczyć dzieci. Po niecałym roku pojechaliśmy na zawody, pojawiły się sukcesy i tak się w to wciągnąłem. Przejście z jednego stylu jazdy na inny przyszło mi dosyć łatwo. Podobnie jak Tomaszowi Gollobowi, który zaczynał od crossu, a bez kłopotu przesiadł się na motor żużlowy - opisuje Konrad.
Wygrał u Janusza Weissa

Jazda na rolkach tylko z pozoru wydaje się być sportem jedynie dla dzieci i młodzieży.

- Teraz to już nie wiem, czy na rolkach nie jeździ więcej osób starszych. Oni na początku nieufnie podchodzą do tego, ale szybko się w to wciągają i już nie przestają jeździć - stwierdził nasz rozmówca.

Wpisując w wyszukiwarkę internetową "Konrad Tomaka" wyskakują same strony związane z rolkami. Widać, że to już nieodłączny element jego życia, a nie tylko hobby.

- Udało mi się, że robię, to co lubię. W 2005 roku startowałem w konkursie "Złoty interes", który prowadził Janusz Weiss. Przedstawiłem biznesplan i wygrałem. Nagroda pieniężna może średnio mi pomogła, ale zrobiło się o tym głośno i to na pewno ułatwiło otwarcie szkółki - opowiada.

Jak ktoś jest chętny, aby zobaczyć, co potrafią nasi rolkarze, niech się wybierze 15 i 16 listopada na plac eventowy Millenium Hall, gdzie będą rywalizować w II mistrzostwach Polski w freestyle Slalomie.

- Będzie na pewno efektownie - kończy Konrad Tomaka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24