Rozprawa apelacyjna toczyła się za zamkniętymi drzwiami. Uzasadnienie decyzji sądu też nie było jawne z powodu charakteru sprawy.
Chodzi o gwałt na dwóch kobietach i zabójstwo jednej z nich - Renaty K. studentki z Przemyśla. Latem 2005 r. przyjechała na wakacje do babci w Szklarach k. Dynowa. Wieczorem wybrała się ze znajomymi pod dom strażaka, gdzie odbywało się wesele. Był tam też Paweł B., który zaproponował dziewczynie, by poszła z nim w ustronne miejsce. Za garażem przewrócił ją, zacisnął rękę na jej szyi i zgwałcił. Zmarła na skutek uduszenia. Sprawca nagie ciało ofiary przesunął w ustronne miejsce i porzucił. Odnalazła je babcia.
Po tym zdarzeniu do policji zgłosiła się inna kobieta, którą B. również zgwałcił. Prokurator za oba czyny domagał się dożywocia. Sąd Okręgowy w Rzeszowie pod koniec ub. r. skazał go na 25 lat więzienia. Od wyroku odwołał się m.in obrońca oskarżonego.
Wczorajsza decyzja o uchyleniu wyroku skazującego oznacza, że sprawa jeszcze raz będzie rozpoznawana przez Sąd Okręgowy w Rzeszowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"