- Tort jest długi na ok. 3 metry i szeroki na 2,40 - mówi Radosław Rak, szef cukierni, która piekła "F-16" wraz z cukiernią taty - "Orłowski & Rak". - Nie mogliśmy go składać w pracowni, bo nie mamy takich drzwi, przez które można by go było później wynieść - śmieje się.
Dlatego pracowali w magazynie cukierni. Zadanie nie było łatwe. Tort trzeba było umieścić na specjalnie skonstruowanym stelażu, by "słodka maszyna" wyglądała, jakby unosiła się w powietrzu.
- Było ciężko, bo kształt jest nietypowy. Wyliczyliśmy tak obciążenia, by placki nie złamały się w pól - mówi cukiernik. - Pod popielatą masą kryje się tort Taubera, czyli ciasto czekoladowo - orzechowe z ganaszem kawowym alkoholowym i powidłem z czarnej porzeczki, ale własnej, domowej roboty.
Tort jest wiernym odwzorowaniem małego modelu myśliwca F-16, który dostali. Pracowało nad nim w sumie 7 osób. Jutro rano olbrzym będzie wolno transportowany do Poznania. Przodu będzie jechało auto osobowe - pilot.
Wojsko zamówiło jeszcze jeden mniejszy tort, bo 12 - kilowy.
- Zdarzają się nam takie nietypowe zamówienia - śmieje się Radek Rak. - Robiliśmy np. wielką kulę ziemską, czy naturalnej wielkości nagiego mężczyznę w kapeluszu na wieczór panieński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"