Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rzeszowski zakład Res-Drob upadł, cała załoga do zwolnienia, ale produkcja jeszcze trwa

Józef Lonczak
Józef Lonczak
Mimo ogłoszeniu upadłości Res-Drobu, produkcja mięsa drobiowego w tym zakładzie jest nadal podtrzymywana.
Mimo ogłoszeniu upadłości Res-Drobu, produkcja mięsa drobiowego w tym zakładzie jest nadal podtrzymywana. Paweł Dubiel
Co dalej z Res-Drobem? W firmie rządzi teraz syndyk. Wszyscy pracownicy otrzymali już wypowiedzenia. Prowadzona jest inwentaryzacja majątku Res-Drobu. Zdaniem syndyka zadłużenie tej firmy może przekroczyć 100 mln zł.

Trwa dramat załogi, z której część jeszcze przed ogłoszeniem upadłości skarżyła się, że otrzymywała pensje w ratach i z opóźnieniem. Zwróciliśmy się do Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Rzeszowie z pytaniem: jak wygląda sytuacja materialna pracowników i czy mogą oni liczyć na pomoc z tego urzędu?

- Upadłość rzeszowskiego Res-Drobu została ogłoszona 1 lutego 2023 roku. Syndyk firmy 28 lutego 2023 br. złożył do Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych (FGŚP) wykaz pracowników upoważnionych do wypłaty zaległych świadczeń: dla 267 osób na ponad 1,9 mln zł. Wysokość tej kwoty może jeszcze ulec zmianie - odpowiada Krzysztof Powrózek, kierownik Wydziału ds. Promocji i Komunikacji Społecznej WUP w Rzeszowie.

- Wszyscy pracownicy Res-Drobu otrzymali już wypowiedzenia z pracy i do końca marca pożegnają się z firmą - przyznaje syndyk Jan Stanisław Zawada. - Zaległości wobec pracowników są duże. Dlatego, aby je jak najszybciej zaspokoić, zwróciłem się o blisko 2 mln zł do Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, które potem będę musiał zwrócić ze sprzedaży majątku - tłumaczy syndyk.

- Obecnie w Wojewódzkim Urzędzie Pracy w Rzeszowie, w którym funkcjonuje FGŚP, trwa weryfikacja złożonych przez syndyka dokumentów. Po otrzymaniu prawidłowo złożonego wykazu Fundusz ma 30 dni na wypłatę - mówi Tomasz Czop, dyrektor WUP w Rzeszowie.

- Jednak w praktyce rzeszowskiego WUP wypłata dla pracowników jest realizowana niemalże natychmiast - zaznacza Tomasz Czop.

Okazuje się jednak, że kwota prawie 2 mln zł dla pracowników jest za mała.- Już wiem, że tych pieniędzy nie wystarczy i trzeba będzie pożyczyć więcej. Kolejne wykazy zostaną przygotowane po wystawieniu pracownikom świadectw pracy. Na pokrycie odpraw potrzeba będzie jeszcze 3 mln zł - wylicza syndyk Zawada.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24