Przypomnijmy: 25-letni dziś Patryk Jamuła, jako pracownik firmy budowlanej, która ocieplała ostatni strop gmachu magistratu stanął na płycie gipsowo-kartonowej osłaniającej wlot szybu windy (o czym nie wiedział) i poleciał w dół. Uderzając o dach windy, która znajdowała się dziewięć metrów niżej, oraz elementy konstrukcji szybu, doznał m.in. złamania kręgosłupa, wstrząśnienia mózgu, zmiażdżenia kości lewej ręki i złamania prawej łopatki w kilku miejscach. To, że przeżył, i nie wylądował na wózku było cudem. Rdzeń kręgowy nie został naruszony, konieczne były jednak operacje nadgarstka oraz łopatki. Udały się, lecz pomimo wielomiesięcznej rehabilitacji Patryk cały czas zmaga się z problemami zdrowotnymi. Pogodził się już z tym, że przez koszmarny wypadek nie będzie mu dane spełnić piłkarskich marzeń, do czego dążył, grając w Czarnych.
Jamuła nie ma wątpliwości, że to nie on ponosi winę za to, co się stało. Kto zawinił – odpowiedź na to pytanie miało dać śledztwo, wszczęte jeszcze w 2017 r. w Jaśle i przekazane Prokuraturze Rejonowej w Krośnie. Kilkanaście miesięcy temu zostało umorzone, bo prokurator nie znalazł podstaw do tego, by kogokolwiek za dramat w ratuszu ścigać. Dzięki zażaleniu od tej decyzji złożonym przez Patryka wznowiono je, ale na wiele miesięcy utknęło w martwym punkcie. Powód - brak opinii biegłego, która miała być kluczowa w kontekście ewentualnego postawienia komuś zarzutów. Kilka tygodni temu opinia w końcu wpłynęła do prokuratury, co zaowocowało długo wyczekiwanym przełomem w sprawie. Nastąpił w ostatni wtorek.
- Zostały postawione zarzuty kierownikowi budowy, o czym z art. 220 par. 1 i art. 157 par. 1 i 3 Kodeksu karnego. Głównym zarzutem jest brak odpowiedniego nadzoru nad wykonywaniem robót, w szczególności zarzucono temu kierownikowi niewłaściwą organizację pracy, nierzetelne przejęcie terenu tej budowy i niezapoznanie się szczegółowo z miejscem zleconych robót. Michał W., mieszkaniec powiatu jasielskiego, nie przyznał się do zarzucanych mu czynów, złożył w tej sprawie wyjaśnienia
– tłumaczy Sławomir Merkwa, zastępca prokuratora rejonowego w Krośnie.
- Gdzie w najbliższych dniach w powiecie jasielskim nie będzie prądu
- Piłkarze Global Soccer Academy Jasło najlepsi na Podkarpaciu [ZDJĘCIA]
- Burmistrz nagrodził sportowców za wyniki osiągnięte w 2020 roku
- Sekretarz gminy Tarnowiec po 21 latach pracy w urzędzie zrezygnowała ze stanowiska
- „Wieleżyński - alchemik ze Lwowa”. Premiera filmu kręconego m.in. w Jaśle
- Piłkarze Stali Rzeszów zawiedli kibiców, ale trener z Jasła utrzymał posadę
Nasz rozmówca nie wyklucza, że tylko Michał W. odpowie za wypadek. Śledczy nie wykluczają zarzutów dla innych osób mających związek ze sprawą. Podkreślają jednak, że postępowanie zbliża się do końca.
- Choć zarzuty, wynikające z opinii, którą uzyskaliśmy zostały postawione dopiero dzisiaj, to została nam już praktycznie tylko czynność zapoznania podejrzanego z materiałami postępowania i zakończymy je
- podkreśla Merkwa. Dodając, że prawdopodobieństwo postawienia jedynego jak na razie podejrzanego w stan oskarżenia niemal „graniczy z pewnością”.
- Wypadek na basenie w Jaśle. Nocą wskoczył do wody i uszkodził kręgosłup
- Pomogliśmy. Jasielski zabytek zostanie naprawiony
- Mieszkańcy zdecydowali: Wiktor Barański nowym wójtem gminy Tarnowiec
- Nie żyje Klara Szarek. Najstarsza mieszkanka gminy Skołyszyn miała 101 lat
- "Lewy" miał problem z piłkarzem z Jasła. Nie wiedział, jak się do niego zwracać
- Komisariat w Nowym Żmigrodzie został… ostrzelany?!
**ZOBACZ TAKŻE:
Do tematu wrócimy. **
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?