Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Samorządowcy przeciwko polsko-węgierskiemu wetu do budżetu Unii Europejskiej

Bartosz Gubernat
Bartosz Gubernat
List do premiera Mateusza Morawieckiego podpisał także Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa.
List do premiera Mateusza Morawieckiego podpisał także Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa. Krzysztof Kapica
Polscy i węgierscy samorządowcy nie zgadzają się ze stanowiskiem swoich rządów, które zapowiadają weto wobec unijnego budżetu. List do premiera Mateusza Morawieckiego podpisał także Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa.

Unijne pieniądze to bardzo ważna część budżetów niemal wszystkich polskich samorządów. Na przykład Rzeszów cały budżet na przyszły rok planuje na ponad 1,8 mld zł. Na inwestycje zamierza wydać około 350 mln zł, a dotacje z UE zaplanowano na poziomie minimum 146 mln zł. Ale może ich być jeszcze więcej, bo Rzeszów stara się także o pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy, który powstaje w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej, na bazie unijnych dotacji.

- Z tego źródła chcielibyśmy otrzymać dotacje na trzy zadania. Zawnioskowaliśmy o 450 mln zł na budowę południowej obwodnicy miasta, 188 mln zł na połączenie ulicy Warszawskiej z Krakowską i 150 mln zł na budowę kolejnego etapu Wisłokostrady

– wylicza Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.

Nie chcą weta

Stanowisko polskiego rządu wobec powiązania wypłat unijnych pieniędzy z praworządnością może jednak zamrozić dotacje. Na takie ryzyko wskazują polscy samorządowcy podpisani pod listem do premiera Mateusza Morawieckiego.

Wśród włodarzy największych polskich miast jest także Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa. Samorządowcy proszą premiera o jak najszybsze wypracowanie kompromisu w sprawie akceptacji Funduszu Odbudowy oraz Wieloletnich Ram Finansowych UE na lata 2021-2027.

W rejonie ul. Lwowskiej planowana jest budowa tunelu pod rondem Pobitno.

Wielkie inwestycje drogowe w Rzeszowie. Takie plany ma miasto [FOTO]

- Odkładanie decyzji na nowy rok będzie oznaczać pogłębianie się kryzysu gospodarczego w Europie i dalszy wzrost napięć społecznych i politycznych. W tym kontekście, wzmocnienie zabezpieczenia funduszy przed ryzykiem ich malwersacji i pokusą korupcji jest dla nas czymś oczywistym. Polskie miasta i gminy znajdują się pod stałą kontrolą społeczną a każde wydawane euro z funduszy jest przedmiotem konsultacji społecznych – czytamy w liście.

Dalej prezydenci wskazują, że należy stworzyć mechanizmy pozwalające na bezpośrednie przekazywanie środków z Funduszu Odbudowy oraz WRF do miast i powiatów.

- Samorządy znajdują się na pierwszej linii frontu pandemii oraz naprawy gospodarczej i potrzebują środków UE na niezbędne inwestycje, które będą dostępne od stycznia 2021 r. Należy pamiętać, że polskie społeczeństwo jest mocno oddane idei europejskiej. Według badań Eurobarometru z tego roku, 81 proc. Polek i Polaków czuje się obywatelami UE, a 71 proc. czuje się związanych ze Wspólnotą. Europejskość Polski nie może być podważona przez żaden rząd i żadnego polityka. Polacy wybrali swoich przedstawicieli, aby rozwiązywali ich problemy, a nie brali na zakładników polityki, na którą nie ma zgody i która jest sprzeczna z interesem Polski. Projekt integracji europejskiej radził sobie z większymi kryzysami politycznymi, jesteśmy gotowi do współpracy, aby i ten obecny razem pokonać. Nie ma silnej Polski, bez silnej Unii Europejskiej – deklarują stanowczo sygnatariusze listu.

Samorządowcy swoje stanowisko przekazali także Ursuli von der Leyen, przewodniczącej Komisji Europejskiej. Piszą w nim, że „Rządy Polski i Węgier po raz kolejny wykazały całkowity brak poszanowania dla podstawowych wartości naszej Unii, odrzucając mechanizm uwarunkowania wypłat funduszy unijnych od przestrzegania zasady praworządności, w konsekwencji blokując kolejny, wieloletni budżet UE”.

Potępiają działania Viktora Orbana i Mateusza Morawieckiego

W liście czytamy też, że podpisani pod nim przedstawiciele polskich i węgierskich samorządów potępiają działania Viktora Orbana i Mateusza Morawieckiego.

„Reprezentując miliony Węgrów i Polaków wyrażamy poparcie dla zasady praworządności i dokładnego nadzoru nad funduszami unijnymi, aby nasze wspólne środki służyły dobru publicznemu, a nie antydemokratycznym i nieuczciwym interesom”

– piszą samorządowcy.

Tu także wskazują, że w przypadku polskiego i węgierskiego weta pieniądze z UE powinny trafić bezpośrednio do samorządów.


FLESZ: Rząd szuka oszczędności

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24