Sędzia z Przemyśla rzekomo miał wziąć 100 tys. złotych łapówki. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Krajowa

RED
Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej prowadzi śledztwo w sprawie rzekomego przyjęcia łapówki przez sędziego, byłego prezesa Sądu Okręgowego w Przemyślu.
Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej prowadzi śledztwo w sprawie rzekomego przyjęcia łapówki przez sędziego, byłego prezesa Sądu Okręgowego w Przemyślu. Wojciech Matusik/Polska Press
Czy sędzia Marek Z., były prezes Sądu Okręgowego w Przemyślu, wziął 100 tys. złotych łapówki za wydanie korzystnego wyroku. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej. O sprawie poinformowało Radio Maryja, powołując się na Polską Agencję Prasową.

Jak za Polską Agencją Prasową informuje Radio Maryja, z ustaleń śledczych wynika, że w okresie od stycznia do lutego 2018 roku w Jarosławiu sędzia Marek Z. zażądał, a następnie przyjął 100 tys. złotych łapówki, w zamian za wydanie korzystnego dla Macieja M. wyroku umarzającego przepadek kwoty blisko 2 mln złotych.

O sprawie już tydzień temu, w wywiadzie dla Telewizji Republika, mówił Bogdan Święczkowski, I zastępca Prokuratora Generalnego, Prokurator Krajowy. Jedno z pytań dotyczyło przypadków nagannych zachowań sędziów, od "drobnych" spraw po poważniejsze, czyli korupcję.

Podejrzenie wzięcia przez sędziego 100 tys. złotych łapówki, Święczkowski wymieniał jako najbardziej naganny przykład. Jednak w tym wywiadzie nie powiedział, o jakiego sędziego chodzi, ani nawet z jakiego regionu Polski. Powiedział, że sprawa jest na etapie wniosku o uchylenie sędziemu immunitetu i uzyskania zgody na jego tymczasowe aresztowanie.

CZYTAJ TEŻ: Sędzia Edward L. bez immunitetu. Prokuratura będzie mu mogła postawić zarzuty w związku z aferą podkarpacką

Jak podała dzisiaj Prokuratura Krajowa, po zapoznaniu się ze sprawą Marek Z., który miał w niej orzekać w jednoosobowym składzie, miał stwierdzić, że jest ona już przedawniona, dlatego jej umorzenie było przesądzone. Wedle śledczych, nie poinformował jednak o tym fakcie Macieja M.

Do wręczenia łapówki miało dojść w lutym 2018 r., przed rozprawą. Oskarżony w tej sprawie Maciej M. miał dać 110 tys. złotych Bogusławowi P. Z tej kwoty 100 tys. złotych rzekomo miało być dla sędziego Z., a pozostałe 10 tys. złotych dla innej osoby.

To jednak nie wszystko. Jak poinformowali śledczy, w maju 2019 r. sędzia uzyskał informację, iż w prokuraturze toczy się postępowanie w tej sprawie. Radio Maryja informuje, powołując się na ustalenia śledczych przekazane PAP, że w czerwcu i lipcu 2019 r. sędzia podjął próby namówienia osoby zeznającej w tej sprawie do zmiany zeznań.

W październiku 2019 r. Prokuratura Krajowa skierowała do Sądu Dyscyplinarnego przy Sądzie Apelacyjnym w Warszawie wniosek o wyrażenie zgody na aresztowanie sędziego i pociągnięcie go do odpowiedzialności karnej. Sąd wniosek uwzględnił. Sędzia Marek Z. odwołał się jednak od tego orzeczenia.

Termin kolejnego posiedzenia w tej sprawie wyznaczono na 5 marca. Ma się ono odbyć przed Izbą Dyscyplinarną Sądu Najwyższego.


ZOBACZ TEŻ: Trzy lata więzienia dla Mirosława Karapyty, byłego marszałka podkarpackiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 16

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
6 lutego, 23:44, Tym czasem..:

A tym czasem nijaki Pan k. K pseudonim obywatelska Kontrola Władz Podkarpacia nie może sobie wydarowac że kasa poszła na marne w Jasia, a działeczka obok jego na stoku nie jest jego, teraz ma pretensje pod przykrywką przykrej nazwy pro pisowskiej mści się w sposób jedno znaczy na wszystkich nie związanych z pliss, ba co lepsze człowiek związany z ludźmi niepełnosprawnymi, czyli miłosierny a jednocześnie kasujący niezłą kasę bo stać go na domek i helikopter.. pluje jadem aby wylądować swoje niepowodzenie.. Jest szansa będzie gala bokserska może spróbuje..

Możesz coś więcej napisać o tym K., daj znać.

G
Gość

Oskarżono dobrego sędziego i życzliwego człowieka, kto zna sędziego to może to potwierdzić. A kto zna

Bogusława P. Ps ,,bankier" to wie jaki to jest typ. Przytulił sam kase i oskarżyl nie winnego człowieka. Mam nadzieję ze szybko się wyjaśni i sedzia odzyska dobre imię i zostanie oczyszczony z zarzutów.

M
Marian

Ee. Naciągane. Coś podobnego na jak szukanie haków doktora Grodzkiego. Przecież każdy prawnik wyłapałby iż sprawa jest przedawniona.... Niech się cieszy że Pana Zero nie polecił go oskarżyć o zabójstwo Papały albo zasadzenie brzozy w pobliżu pewnego lotniska. Współczuję chłopie. Zawsze znajdzie się ktoś kto ma uraz do Sędziego (wiadomo zawsze któraś strona w sprawie musi przegrać). Więc taki przegrany popisze wszystko co mu podsunie prokurytarzyna. A jeszcze jakiś areszt wydobywczy.... To sam się przyzna bo paru latkach

I
IPN

Bóg nie ruchliwy ale sprawiedliwy. Fakt, trzeba w niego wierzyć.

T
Tym czasem..

A tym czasem nijaki Pan k. K pseudonim obywatelska Kontrola Władz Podkarpacia nie może sobie wydarowac że kasa poszła na marne w Jasia, a działeczka obok jego na stoku nie jest jego, teraz ma pretensje pod przykrywką przykrej nazwy pro pisowskiej mści się w sposób jedno znaczy na wszystkich nie związanych z pliss, ba co lepsze człowiek związany z ludźmi niepełnosprawnymi, czyli miłosierny a jednocześnie kasujący niezłą kasę bo stać go na domek i helikopter.. pluje jadem aby wylądować swoje niepowodzenie.. Jest szansa będzie gala bokserska może spróbuje..

e
emerytowany mecenas
5 lutego, 15:21, Gość:

Panie Marku, jest Pan wspaniałym człowiekiem, wierzę że uda się Panu dowieść swojej niewinności ???

Te 110 tys. zł. to z całą pewnością wziął jakiś pseudo-prawnik który powiedział, że 10 tys. bierze dla siebie, a 100 tys. "dla sędziego". Całość kasy jednak zatrzymał i nic mu nie dał. Sąd umorzyła sprawę w wyniku przedawnienia i kasę nakazał zwrócić - co musiało wynikać z treści wydanego przez niego orzeczenia. Klient się kapnął że go "oszwabiono" i doniósł. I weź się teraz sędzio wytłumacz. Znam mnóstwo prawników, którzy biorą i dla siebie i za "załatwienie". Mówią, że tę "dodatkową" kasę biorą "dla sędziego", a w rzeczywistości nic z nim nie załatwiają. Jak się uda - to ją zatrzymują, a jak nie - to albo ją zwracają klientowi, albo nie twierdząc, że "sukinsyn wziął - i nie dość że nie załatwił, to na dodatek nie oddał".

Tego sędziego znam od ponad 20 lat. Bardzo poczciwy człowiek. Teraz wygląda jak 100 nieszczęść - blady i chudy. Wrak człowieka. Zniszczyć kogoś jest bardzo łatwo. Na sali rozpraw, zawsze ludzki był z niego człowiek. Można było z nim zawsze spokojnie porozmawiać o sprawie - na sali podczas rozprawy, czy tez na korytarzu i coś wytłumaczyć. Zawsze wysłuchał twoich racji. Nie wierzę w to, że cokolwiek wziął - tym bardziej pieniądze.

G
Gość

Panie Marku, jest Pan wspaniałym człowiekiem, wierzę że uda się Panu dowieść swojej niewinności ???

J
Ja

Jest dyktatura, straszenie, nagonka i sztuczne afery, kiedy do pełni powrotu do PRL-u przywrócą jeszcze PGR-y?

Myśle, że ta afera jest tak samo wiarygodna jak media co ją ujawniły!

K
Ktoś tam

Podsumujmy co tu napisano:

Facet ma "zamrożone" 2 mln zł w kasie Skarbu Państwa. Niemajątnemu obywatelowi nie dałoby się takiej kasy zatrzymać, bo taki nawet 1/4 z tego w życiu nie zobaczy.

I tu do sprawy wkroczyć miał sędzia żądając 100 tys. łapówki za korzystne rozstrzygnięcie zwrotu. Ale żeby nie było tak klarownie, to okazuje się, że sędzia już wcześniej podjął (choć jeszcze nieformalnie) decyzję o zwrocie, a to z uwagi na przedawnienie, które go do takiego zwrotu w/w obywatelowi obligowało. Czyli nawet bez łapówki orzeczenie musiałoby być takie samo, bo w przeciwnym razie po zaskarżeniu orzeczenie byłoby uchylone.

Ergo sędzia obywatela miał zrobić w bambuko, bo i tak zrobiłby co zrobił (bo musiał), nawet bez łapówki.

I ten majętny obywatel się na to złapał? Mając taką kasę poszedł do sądu po zwrot takiej sumy bez prawnika? Albo wziął prawnika i ten nie wyłapał i nie powiedział mu, że chłop może założyć nogę na nogę i spokojnie czekać, bo sprawa jest oczywista?

Jakaś dziwna ta "afera".

G
Gość

PAP, Radio Maryja, Telewizja Republika.... Dzisiaj nagonka na sądy jutro na nas. Widać kto tym steruje.

M
M

Znam osobiście tego Człowieka i nie wierzę w to co mu się zarzuca a właściwie w to o co go się podądz, gdyż żadne procesowe zażyty nie zostały w tej sprawie wywiedzione. Takie sprawy rządzącym są potrzebne aby uzasadnić to , że te pseudo reformy sądów mają sens- nie mają! To zwykła nagonka. Zwykłego Kowalskiego interesuje głównie to aby sądy działały sprawnie szybko i sprawiedliwie, a głównym celem reformujących nie jest zmiana w tym kierunku, a jedynie wymuszenie ślepego posłuszeństwa sędziów przez strach! Trzymam kciuki Panie Marku i wierzę, że dowiedzie Pan swojej niewinności w uczciwym procesie przed niezawisłym sądem!

p
partyjny

Za chwilę się okaże że nie ma sądu bez ,,afery"ale jaja prawdziwa rewolucja w spokojnych sądach

p
prawnik

Jakaś cieniutka była ta sprawa.

Bierze się "za przychylność" 15% od wartosci sprawy a więc nie warto było ryzykować.

G
Gość

Może to były "consultancy fee" w sprawie brania łapówek????

P
PRAWNIK

WIĘKSZOŚĆ POLSKICH SĄDÓW KOMPLETNIE NIC NIE WART.JAK PAN ZIOBRO I RESZTA PISU BĘDZIE NA TO POZWALAĆ TO WNET POZBĘDĄ SIĘ WŁADZY.

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24
Dodaj ogłoszenie